Jeszcze miesiąc temu – według zarządzających globalnymi funduszami – ewentualna stymulacja fiskalna Niemiec była czynnikiem, który w perspektywie sześciu miesięcy może w największym stopniu przyczynić się do zwyżek cen aktywów uznawanych za bardziej ryzykowne. Obecnie perspektywa zwiększenia wydatków naszego zachodniego sąsiada jest na drugim miejscu w zestawieniu.
Aktualnie zarządzający – w zdecydowanej większości – oceniają, że największym wsparciem dla byków na rynkach akcji będzie całkowite zakończenie wojny handlowej na linii USA-Chiny. Miniony tydzień przyniósł poprawę nastrojów w kontekście relacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Państwem Środka, ale do zakończenia wojny handlowej jeszcze daleka droga.
Co ciekawe, zaskakują małą wagę ankietowani przyłożyli do tematu brexitu (termin wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest już niebezpiecznie blisko – 31 października). Wydaje się, że rynki uznają za coraz bardziej realny scenariusz porozumienie (prędzej czy później) Wyspiarzami z UE.
Dane opracował Bank of America Merrill Lynch, a w mediach społecznościowych wykres przedstawił Adam Tooze z Columbia University.