Trwający już 10 lat i siedem miesięcy okres wzrostowy S&P 500 to jego najdłuższy w dziejach czas bez 20-proc. spadku> Dotychczasowy rekord został ustanowiony w latach 20 – trwał osiem lat. W tym czasie wzrost indeksu był jednak nieco szybszy niż obecnie – wyniósł 369 proc., 20 proc. rocznie. Obecnie S&P 500 wzrósł o 363 proc., 15 proc. rocznie.
W tym roku indeks wzrósł o 28,67 proc. i wciąż są szanse na pobicie rekordu roku 2013 – 29,68 proc. Wspierają je przewidywane podpisanie układu pierwszej fazy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz gołębie nastawienie Rezerwy Federalnej. Na dodatek wciąż możliwy jest wpływ rajdu Św. Mikołaja.
Czy to wszystko sprawi, że początek 2020 roku będzie okresem realizacji zysków? Zdaniem analityków wprawdzie nie widać jeszcze sygnałów, by rynek wkroczył w fazę przeceny, ale nie jest to niemożliwe.