Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
4 zdjęcia
ZobaczW I połowie roku rentowność grupy Erg istotnie spadła, co było konsekwencją wysokich cen surowców do produkcji wyrobów foliowych oraz ich okresowych braków na rynku. Spółka podaje, że średnia zmiana cen surowca typu LDPE (polietylen niskiej gęstości) wzrosła od listopada 2020 r. do czerwca tego roku o 85,8 proc., a HDPE (polietylen o wysokiej gęstości) o 67,7 proc. Były to najwyższe ich ceny w ostatnich 20 latach. W tej sytuacji Erg nie był w stanie dokonać równie szybkich i proporcjonalnych podwyżek swoich wyrobów. TRF
W tym roku głównym problemem w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych są wyjątkowo drogie surowce i problemy z ich dostępnością. Mimo dużego popytu na oferowane przez spółki produkty nie jest też łatwo przenieść rosnących kosztów na ceny finalnych wyrobów. Co gorsza, w branży cały czas panuje niepewność. Wprawdzie ostatnio na rynku polimerów jest względna stabilność, ale nikt nie wie, czy i jak długo taka sytuacja będzie miała miejsce. Ponadto cały czas wielką niewiadomą jest przebieg pandemii. Giełdowi przetwórcy tworzyw starają się jednak zachować spokój i szukać szans na dalszy rozwój.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
31 lipca będzie pierwszym dniem notowań akcji Dino po ich podziale. Split planują też m.in. Comp i Neptis. Czy warto dzielić akcje oraz jakie ma to znaczenie dla inwestorów?
Split może zwiększyć płynność akcji, ale wpływu na ich wartość fundamentalną – czyli wycenę spółki – nie ma. Czas pokaże jak po podziale radzić będą sobie walory Dino, które od czasu IPO podrożały o niemal 1400 proc. Splity planują też Comp, Neptis czy Inside Park.
Ostatnie sesje przynoszą wyhamowanie przeceny oraz wyraźny wzrost obrotów. Za odreagowaniem przemawia jeszcze kilka innych czynników.
Akcje, które jeszcze nie tak dawno błyszczały na warszawskiej giełdzie, będąc wśród liderów trwającej hossy, przechodzą nieco gorszy okres.
Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kapitalizacja giełdowa przekracza poziom miliarda złotych. Te najbardziej wartościowe są już warte powyżej 100 mld zł.