Comarch coraz śmielej zerka na Daleki Wschód

Krakowska spółka dynamicznie rośnie w Polsce, ale deklaruje, że zagranicy sobie nie odpuszcza. Stawia na Europę Zachodnią, Amerykę Północną i coraz mocniej na Azję.

Publikacja: 20.11.2018 05:07

Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu

Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Prawie o 2 proc., do 171,5 zł, drożały w poniedziałek akcje Comarchu. Rynek pozytywnie ocenił wyniki za III kwartał, a końcówka roku i cały 2019 r. też zapowiadają się dobrze.

– Portfel zamówień na 2019 r. jest obecnie o kilkanaście procent wyższy niż wynosiła rok temu wartość zamówień na 2018 r. – informuje wiceprezes Konrad Tarański.

ZUS zgodnie z planem

W trakcie trzech kwartałów przychody ze sprzedaży wyniosły prawie 950 mln zł (rekord w historii spółki) i były wyższe o 178 mln zł niż rok wcześniej. Zysk operacyjny przekroczył 62 mln zł, a zysk netto wyniósł około 22,5 mln zł. Przepływy operacyjne były gorsze niż rok wcześniej, ale zarząd podkreśla, że to efekt cyklu realizacji kontraktów.

– Kupiliśmy dużo sprzętu i oprogramowania m.in. na potrzeby realizacji kontraktu z Ministerstwem Sprawiedliwości. Zwrot poniesionych nakładów nastąpi w czwartym kwartale i wtedy można spodziewać się dużej poprawy przepływów operacyjnych – podkreśla wiceprezes.

Foto: GG Parkiet

Największą część przychodów w III kwartale stanowiła sprzedaż dla sektora administracji publicznej. Jej wartość przekroczyła 80 mln zł, rosnąc rok do roku o 64, 5 mln zł. To skutek przede wszystkim wspomnianej już umowy na dostawę i wdrożenie systemu cyfrowej rejestracji przebiegu rozpraw w sądach. Tymczasem rynek najbardziej interesuje się innym kontraktem: na utrzymanie systemu informatycznego ZUS. Czyli tym, który Comarch po ostrej walce przejął od Asseco Poland, proponując w przetargu zdecydowanie najniższą cenę. W marcu krakowska spółka podpisała z ZUS czteroletnią umowę o wartości około 242 mln zł.

– Pracujemy nad przejęciem kolejnych obszarów. Zgodnie z tym, co przewiduje umowa, pod koniec I kwartału 2019 roku przejmiemy całość – deklaruje Tarański.

Geograficzne roszady

W samym III kwartale przychody krajowe odpowiadały za ponad 51 proc. całkowitych obrotów grupy, tymczasem rok wcześniej ten odsetek wynosił 43 proc. Ważnym biznesem dla Comarchu jest region DACH, czyli kraje niemieckojęzyczne.

– Chcemy nieco inaczej rozłożyć akcenty geograficzne. Widzimy duży potencjał w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej, coraz mocniej będzie nam też  dochodził Daleki Wschód – sygnalizuje wiceprezes. Warto odnotować, że spółka w Azji rozpycha się coraz mocniej już od pewnego czasu. W minionych kwartałach zawarła umowy o wartości kilkudziesięciu milionów złotych na sprzedaż licencji oprogramowania dla tamtejszych firm. W IV kwartale oraz w kolejnych przychody z tego tytuły powinny być już widoczne w wynikach.

Tymczasem rynek zastanawia się, czy Comarch będzie dalej zwiększał znacząco zatrudnienie, co nie pozostaje bez wpływu na koszty wynagrodzeń. W ciągu trzech kwartałów 2018 r. zatrudnienie wzrosło o 484 osoby, czyli o blisko 9 proc. Na koniec września tego roku grupa zatrudniała ponad 6. tys. pracowników, w tym 624 za granicą. – Ten wzrost to w dużej mierze efekt letnich staży. W IV kwartale takiej dynamiki wzrostu zatrudnienia nie będziemy już obserwować – mówi Konrad Tarański.

W III kwartale Comarch sprzedał produkty i usługi o wartości ponad 345 mln zł, czyli o 81,4 mln zł wyższej niż rok wcześniej. Wynik operacyjny przekroczył 27 mln zł, a zysk netto wyniósł 17,7 mln zł.

Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu
Technologie
Quo vadis, sztuczna inteligencjo?
Technologie
yarrl pozyskał kolejną dużą umowę