Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zdecydowana większość LNG trafia do Polski drogą morską. Statki z tym surowcem od ponad trzech lat przypływają do terminalu w Świnoujściu. Niewielkie ilości produkujemy też sami oraz importujemy innymi środkami transportu.
Popyt na LNG (skroplony gaz ziemny) w Polsce i całej Europie Środkowo-Wschodniej systematycznie rośnie. PGNiG, największy jego dostawca w regionie, przytacza prognozy analityków, według których w 2030 r. LNG ma już stanowić około 20 proc. światowego rynku gazu. Polska w strukturze importu błękitnego paliwa ten poziom już osiągnęła. – W całym 2018 r. import LNG był o 58,2 proc. większy niż rok wcześniej. W tym samym czasie import ze Wschodu w ramach kontraktu jamalskiego spadł o 6,4 proc. – informuje biuro prasowe PGNiG. Koncern przekonuje, że import LNG do Europy będzie rósł za sprawą wyczerpujących się zasobów złóż gazu na kontynencie i nadpodaży surowca wydobywanego w USA. Co ważne, zwyżki będą wspierać obecnie tylko częściowo wykorzystane moce przeładunkowe terminali importowych znajdujących się na terenie UE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuj...
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez eu...
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najp...
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomó...
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości sw...
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan St...