Prawie dokładnie rok temu węgierska Grupa WING zamknęła transakcję przejęcia pakietu kontrolnego Echo Investment. Podczas gdy indeks WIG-nieruchomości stracił w ciągu roku 5 proc., kurs dewelopera zniżkował o niemal 15 proc., do prawie 4 zł.
Dobre perspektywy
– Ponad rok temu podjęliśmy strategiczną decyzję o ekspansji poza Węgry. Wówczas analizowaliśmy różne rynki europejskie. Uznaliśmy, że Polska jest dla nas najlepszym, a Echo Investment idealnym wyborem – mówi Noah Steinberg, prezes Grupy WING. – Mimo pandemii Polska pozostaje jednym z najlepszych miejsc w Europie z perspektywy rynku nieruchomości. Jak dotąd radzi sobie lepiej niż można byłoby się spodziewać w porównaniu z innymi europejskimi rynkami i nadal jest bardzo dobrą lokalizacją dla zagranicznych inwestorów i deweloperów. Polska nie jest już drugorzędną lokalizacją i nadal oferuje ogromne możliwości. Nie mam wątpliwości, że po zakończeniu pandemii inwestorzy i deweloperzy nadal będą bardzo pozytywnie nastawieni do tutejszego rynku mieszkaniowego i komercyjnego – dodaje.
Menedżer podkreśla, że pandemia nie dotknęła równomiernie rynku nieruchomości.
– Mieszkaniówka pozostaje odporna i ma silny potencjał wzrostu. Pandemia przyspiesza transformację w kierunku aktywności online, co jest znaczącym trendem z ostatnich lat prowadzącym do zwiększenia popytu na nieruchomości magazynowe i logistyczne. Segment handlowy i biurowy są pod presją, ale widać przebłyski nadziei, że pracownicy wrócą do biur prędzej niż później. Nie mam obaw o obiekty handlowe, bo doświadczenia zakupowe w tradycyjnych sklepach są nie do zastąpienia – uważa Steinberg.
Co przyniesie przyszłość? – Z pewnością pandemia w pewnym stopniu wpłynie na to, jak żyjemy, kupujemy i pracujemy. Doświadczenia z lockdownu sprawiły, że ludzie ponownie zastanowili się nad potrzebami mieszkaniowymi. Będą chcieli mieć więcej przestrzeni, aby mieszkać i pracować łatwiej i wygodniej we własnym domu, a to może oznaczać większy popyt na lokale o podwyższonym standardzie w najlepszych lokalizacjach. Przypuszczam, że wzrośnie zainteresowanie dzielnicami, w których dosłownie wszystko jest na wyciągnięcie ręki – wskazuje Steinberg i podkreśla rosnące zaangażowanie Echa w takie wielofunkcyjne projekty destinations.