parkiet.com

– Liczony przez nas globalny indeks PMI w marcu pozostał w okolicach dwuletnich minimów. Stało się tak pomimo lepszych danych z Chin oraz poprawy sytuacji w europejskich usługach. Indeks z wykluczeniem USA wzrósł po wielu miesiącach konsekwentnych spadków do poziomu najwyższego od listopada. Jednak jednocześnie indeks dla USA spadł do 17-miesięcznego minimum. Koniunktura w USA jest nadal sporo lepsza i to rodzi pytanie, czy powtórzy się sytuacja z 2015 r., kiedy spowalniająca amerykańska gospodarka uniemożliwiła światowe odbicie – zastanawia się Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers DM.

I dodaje: – Spowolnienie w USA wydaje się bardzo realnym scenariuszem, mając na uwadze opóźniony wpływ zacieśnienia monetarnego (które będzie kontynuowane do października w postaci redukcji bilansu Fed), wygaśnięcie wpływu silnej ekspansji fiskalnej oraz wpływu mocnej waluty.

– Indeks dla USA jest obliczany na podstawie raportów ISM, ze względu na ich długą historię i uznanie na rynku. W pozostałych przypadkach wykorzystywane są raporty Markit PMI (dla Chin Caixin oraz CFLP). Używamy wskaźników dla przemysłu oraz usług (o ile są dostępne) w równych proporcjach. Przemysł ma mniejszy udział w PKB, ale zazwyczaj szybciej sygnalizuje zmiany koniunktury. Wagi odzwierciedlają udział w światowym PKB takich krajów (obszarów) jak: USA, strefa euro, Chiny, Japonia, Wielka Brytania, Indie, Brazylia, Kanada, Korea Płd., Rosja, Australia, Meksyk, Turcja oraz Polska – wyjaśnia założenia przedstawionego wykresu Przemysław Kwiecień.

SAŁ