Na Alicję Kornasiewicz nałożono karę 75 tys. zł. Taką samą otrzymał Kenneth Maynard. Jarosław Śliwa musi zapłacić 65 tys. zł, Rune Mou Jepsen – 80 tys. zł, Wojciech Łukawski – 80 tys. zł, a Rafał Morlak – 70 tys. Wszyscy zasiadali w radzie nadzorczej windykatora, a sama kara ma związek z naruszeniem obowiązków informacyjnych i raportami finansowymi GetBacku za 2017 r.

„Sposób wykonywania nadzoru nad GetBack przez ukaranych członków rady nadzorczej był następczy i nieskuteczny. Nie interesowali się oni zagadnieniami prezentowanymi przez zarząd spółki, zawierzając mu, że dane przez niego prezentowane są prawdziwe. Członkowie organu nadzorczego spółki przyjmowali, że przedstawiane przez zarząd ponadprzeciętne wyniki osiągane przez spółkę są zgodne ze stanem faktycznym. Nie weryfikowali, czy wynikają one z sytuacji faktycznych czy jedynie zabiegów rachunkowych, ani nie byli wnikliwi wobec przedstawianych im danych, nie wykonując prawidłowo swoich ustawowych kompetencji. Tym samym nie dochowali należytej staranności przy wykonywaniu swojego mandatu" – czytamy w uzasadnieniu KNF. „Postępowanie członków rady nadzorczej GetBacku ocenić należy jako nieakceptowalne i z uwagi na negatywny wpływ na rynek finansowy musiało się spotkać z reakcją organu nadzoru" – podkreśliła Komisja.

Dodatkowo Kenneth Maynard dostał karę w wysokości 20 tys. zł w związku z tym, że przez pewien czas zasiadał także w zarządzie firmy.

Komisja podkreśliła, że członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek publicznych oraz nadzorowanych instytucji finansowych powinni być świadomi rangi odpowiedzialności, jaka na nich ciąży w związku z pełnioną funkcją oraz nieuchronności sankcji administracyjnych w przypadku nieprzestrzegania prawa przez spółkę. Maksymalna kara dla członków rady nadzorczej może wynieść 100 tys. zł. W przypadku członków zarządu jest to 1 mln zł. PRT