Węgierska waluta zyskała do dolara w ciągu tygodnia ponad 4,3 proc., a wobec euro 3,1 proc. Kurs USD/HUF jest już blisko 390 i wyraźnie spada po osiągnięciu w ubiegłym tygodniu historycznego maksimum na poziomie 408. Podobnie sytuacja wygląda na kursie EUR/HUF, który w ubiegłą środę ustanowił szczyt na 410.
W minionym tygodniu węgierski bank centralny nie zdecydował się na kolejną podwyżkę stóp procentowych, a stopa depozytowa i referencyjna wynoszą obecnie w Budapeszcie 9,75 proc. Analitycy oczekują, że władze monetarne mogą być zmuszone do dalszego zacieśniania, a niektóre prognozy wskazują, że docelowym poziomem może być nawet 16 proc. w związku z utrzymującą się presją cen. W czerwcu inflacja skoczyła do 11,7 proc., a wynagrodzenia rosną w tempie przekraczającym 15 proc. W takim otoczeniu traci też węgierski dług, którego rentowność jest najwyższa od początku 2012 r. Dochodowość papierów pięcioletnich po raz pierwszy od dziesięciu lat przebiła 10 proc. Z kolei dziesięciolatki były kwotowane w ubiegłym tygodniu po 9,15 proc.
Na wzroście apetytu na ryzyko w ostatnich dniach zyskał też złoty, który umocnił się o 2,5 proc. do dolara, a do wspólnej waluty 1,3 proc. Kurs USD/PLN wrócił do 4,66. Na globalnej poprawie nastrojów najmniej skorzystała czeska korona, która do dolara zyskała 0,8 proc., a do euro straciła 0,4 proc.