W ankiecie Bloomberga aż 24 ekonomiści przewidywali taki ruch, podczas gdy 7 wskazywało na utrzymanie stóp bez zmian. To cięcie zostało umożliwione przez korzystne dane inflacyjne. Inflacja za październik nieoczekiwanie spadła do 2,8% rok do roku, podczas gdy prognozowano jej wzrost do 3%. Obecnie inflacja kształtuje się poniżej wcześniejszych oczekiwań, co dało Radzie podstawy do decyzji o obniżce stóp procentowych.
W najbliższy czwartek, 6 listopada zostaną zaprezentowane najnowsze projekcje inflacyjne przez prezesa NBP, profesora Adama Glapińskiego, podczas standardowej konferencji prasowej po decyzji Rady. To właśnie ich treść może zadecydować o ewentualnych kolejnych obniżkach stóp, które na ten moment nie są jeszcze uwzględniane w kontraktach terminowych czy 3-miesięcznej stopie WIBOR. Sytuacja ta może ulec zmianie w zależności od komunikatu oraz samych projekcji.
Na rynku walutowym złoty pozostaje nieco słabszy, szczególnie wobec umacniającego się dolara amerykańskiego. Kurs USD/PLN przebił poziom 3,70 – najwyższy od sierpnia, podczas gdy EUR/PLN utrzymuje się stabilnie nieco poniżej 4,25.
Obniżka stóp procentowych będzie korzystna przede wszystkim dla kredytobiorców z kredytami o zmiennej stopie procentowej lub dla tych, których czeka aktualizacja stawek. Przykładowo, w przypadku 500 000 zł kredytu na 15 lat oprocentowanego na 7%, rata miesięczna spadnie o niecałe 70 zł. Należy jednak pamiętać, że stopy procentowe zostały już obniżone w tym roku łącznie o 1,5 punktu procentowego, co w analogicznych warunkach przełożyło się na obniżkę raty o ponad 400 zł.
W efekcie obecny ruch Rady można ocenić jako kolejny krok w kierunku łagodzenia kosztów finansowania dla gospodarstw domowych i firm, przy jednoczesnym monitorowaniu dynamiki inflacji i wyzwań gospodarczych. Rada pozostawała przez ostatnie miesiące ostrożna i na tle innych banków centralnych regionu, obniżki stóp procentowych były mniejsze i wolniejsze. Choć jesteśmy już bliżej tzw. stopy docelowej, która nie będzie spowalniała wzrostu, ale jednocześnie pozwoli na utrzymanie inflacji w ryzach, perspektywy na obniżki wciąż mogą być obecne na początku przyszłego roku.