Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Monika Kurtek, główny ekonomista, Bank Pocztowy
Nastroje, po weekendowych zamachach w Londynie, nie były najlepsze, ale nie znalazło to dużego odzwierciedlenia w notowaniach. Inwestorzy obserwowali publikowane w poniedziałek szacunki majowych wskaźników PMI dla usług. Wskaźnik okazał się sporo wyższy od zanotowanego w kwietniu w Japonii i w Chinach, nieco wyższy od wstępnych szacunków w Niemczech i dla całej strefy euro i wreszcie sporo słabszy od oczekiwań w W. Brytanii. Ostateczne szacunki majowego wskaźnika PMI dla usług opublikowano po południu także w USA, a ponadto kwietniowe zamówienia w tamtejszym przemyśle i ostateczne szacunki kwietniowych zamówień na dobra trwałe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złoty w piątek notował symboliczne zmiany. Większe emocje powinny pojawić się w przyszłym tygodniu.
Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych.
Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno.
W piątkowy poranek złoty notował niewielkie zmiany. Może tak być przez cały dzień, tym bardziej że wolne mają dzisiaj inwestorzy w Stanach Zjednoczonych.
Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
Nieoczekiwana decyzja Rady Polityki Pieniężnej pogłębiła środową przecenę krajowej waluty.