To sygnał, że temat wojen walutowych jest dalej eskalowany, chociaż z drugiej strony to nic nowego – zapowiedzi dotyczące nałożenia ceł na europejskie auta pojawiały się od pewnego czasu, a ostatnio temat powrócił wyraźnie w końcu zeszłego tygodnia. Rynki czekają na fakty, lub wierzą w to, że eskalacja tematu wojen handlowych zbliża się do końca – taką odważną tezę postawiłem w przedpołudniowym komentarzu.
Technicznie pozostajemy powyżej wsparcia przy 1,1650, a poniżej strefy oporu 1,1680-1,1715, której próba naruszenia została podjęta dzisiaj rano (1,1720). Niewykluczone, że kolejna próba złamania w/w oporu zostanie podjęta jeszcze w tym tygodniu. Przed nami kluczowe dane nt. indeksu zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board dzisiaj o godz. 16:00 – ewentualne rozczarowanie może pchnąć EURUSD do góry.
Wykres dzienny EURUSD
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ