Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3210 PLN za euro, 3,7075 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,6974 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 4,8805 PLN wobec funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,195% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym nie przyniosło większych zmian. Eurodolar nieznacznie spada, gdzie dolar wspierany jest danymi makro, co podbija rentowności LT długu. Rynek zakłada, iż wyższe odczyty inflacyjne potwierdzają scenariusz jeszcze dwóch podwyżek stóp ze strony FED. Dynamika ruchu jest jednak ograniczona, stąd relatywnie mały wpływ na kwotowania walut EM, w tym PLN. Złoty, po korekcie wzrostowej, przeszedł w lokalny stan konsolidacji blisko 4,3150 PLN. Z wydarzeń lokalnych warto wspomnieć o podwyższeniu szacunków KE odnośnie wzrostu dla Polski na 2018r. z 4,3% do 4,6% r/r. Komisja szacuje również dynamikę na 2019r. na poziomie 3,7%. Na szerokim rynku obserwujemy dość kompleksowy układ, gdzie inwestorzy „manewrują" pomiędzy danymi makro, perspektywami EBC/FED oraz narastającym napięciem handlowym pomiędzy USA, a Chinami. Pomimo lekkiego podbicia USD trudno jednak mówić o wyraźnym podbiciu awersji do ryzyka na globalnych rynkach.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy finalny odczyt inflacji CPI za czerwiec. Zgodnie z odczytem wstępnym rynek spodziewa się dynamiki na poziomie 1,9% r/r. Ponadto na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się danymi handlowym z USA dot. importu i eksportu oraz odczytowi raportu Michigan za lipiec. Poranne dane z Chin (m.in. dot. handlu zagranicznego) nie wpłynęły znacząco na handel.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN przeszedł w stan konsolidacji powyżej 4,3150 PLN. Również w przypadku USD/PLN możemy obserwować utrzymanie wahań w okolicach 3,70 PLN. W chwili obecnej wydaje się, iż tendencje te mogą zostać utrzymane z lekkim wskazaniem na próby osłabienia PLN.
Konrad Ryczko