Głównym czynnikiem, który determinował będzie ruchy po drugiej stronie oceanu pozostaje retoryka amerykańskich bankierów centralnych w kontekście obniżek stóp procentowych. Pierwsze przemówienia będą miały miejsce już dzisiaj, natomiast na najważniejsze przyjdzie nam poczekać do jutra, kiedy to prezes Powell stanie przed Kongresem przedstawiając półroczny raport dotyczący polityki monetarnej. W oczekiwaniu na powyższe wydarzenia dolar nieznacznie umacnia się wobec reszty walut z grona G10. Kurs USDJPY powoli przebija opór na 108.70, skutecznie ograniczającym wzrosty notowań powyższej pary walutowej przez ostatni miesiąc. Bezpieczne przystanie nie pozostają w cenie, a kapitał na razie mimo wszystko kieruje się w stronę dolara, pomimo pojawienia się wiadomości sugerujących wzrost awersji do ryzyka. Do pierwszej z nich należy zaliczyć wczorajsze obniżenie rekomendacji dla spółki Apple przez Rosenblatt Securities. Analitycy jako powód podali spodziewane spowolnienie produkcji iPhone'ów. Obecny konsensus wobec Apple'a pozostaje najbardziej pesymistyczny od wielu lat, co znalazło również swoje przełożenie w spadkach notowań dostawców komponentów dla amerykańskiego giganta, podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej. Na sentyment na Dalekim Wschodzie negatywnie wpływa również fakt ostatniego pogorszenia stosunków na linii Korea Południowa – Japonia. Na niemieckim parkiecie, do grona spółek tnących prognozy zysku na bieżący rok dołącza BASF, będący największym przedsiębiorstwem chemicznym na świecie. Z nienajlepszą sytuacją mamy do czynienia również w spółkach z sektora motoryzacyjnego, jak i w Deutsche Banku, gdzie zdecydowano przyjąć się plan masowych zwolnień w celu poprawy poziomu rentowności.

Na nowe minima schodzi kurs GBPUSD. W przypadku brytyjskiej waluty oprócz niepewności związanej z kwestią Brexitu, negatywnym czynnikiem pozostaje także znaczne pogorszenie ostatnich danych makro. Słabsze odczyty z gospodarki Wielkiej Brytanii nie uszły również uwadze bankierów centralnych, którzy łagodzą retorykę, przyczyniając się tym samym do pogłębienia spadków funta. Klimatu wokół brytyjskiej waluty nie polepsza także napięcie Donalda Trumpa z ambasadorem Wielkiej Brytanii w USA Kimem Darrochem, który w opublikowanych poufnych depeszach nie szczędzi krytyki wobec amerykańskiego prezydenta.

Emil Somla, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A

mbank

Wykres 1. Kontrakt na S&P 500; Interwał dzienny