Rządowy indeks PMI dla sektora przemysłu zanotował wzrosty z 49.3 pkt. do 50.2 pkt., po raz pierwszy od kwietnia przebijając barierę 50 pkt. Pozytywnie zaskoczył również odczyt Caixin dla powyższego sektora. Z kolei rządowy wskaźnik dla usług wzrósł z 52.8 pkt. do 54.4 pkt., co jest najwyższym poziomem od marca. Choć ciężko mówić jeszcze o istotnym odbiciu, to jednak publikacja dzisiejszych i sobotnich danych nieco zmniejsza obawy dotyczące skali spowolnienia gospodarki Państwa Środka. W odpowiedzi na powyższe odczyty sesja azjatycka przebiegała pod znakiem dominacji kupujących. Bardziej mieszane nastroje panują natomiast na Starym Kontynencie, co wiąże się wzrostem ryzyka politycznego po tym jak na nowe władze SPD niespodziewanie został wybrany duet Saskii Esken i Norbert Walter-Borjans, przegraną zanotował z kolei obecny minister finansów Olaf Scholz. Oboje dali się poznać jako przeciwnicy prowadzonej przez Angelę Merkel polityki, w szczególności w sferze wielkości rządowych wydatków. Tym samym zwiększa się ryzyko rozpadu rządzącej w Niemczech wielkiej koalicji. Największą uwagę rynek powinien jednak skupiać na dalszym przebiegu konfliktu handlowego. Bieżące wieści z tego frontu mają nieco mniej optymistyczną wymowę. Państwo Środka w odwecie za podpisanie przez amerykańskiego prezydenta ustawy wspierającej protestujących w Hong Kongu zdecydowało wprowadzić sankcje względem niektórych organizacji pozarządowych, zajmujących się m.in. ochroną praw człowieka, zapowiadając że w razie potrzeby władze gotowe są na podjęcie dalszych kroków. Tymczasem chiński dziennik Global Times doniósł, że Pekin zainteresowany jest przede wszystkim cofnięciem dotychczas wprowadzonych ceł, a nie jedynie odwołaniem kolejnych.
Pozytywny sentyment na rynku ryzykownych aktywów przekłada się również na odbicie ropy naftowej, która podczas piątkowej sesji zanotowała istotne spadki po doniesieniach sugerujących, że Arabia Saudyjska może być niechętna dalszej kompensacji nadmiernej produkcji innych członków kartelu. Dodatkowo rosyjski minister energii stwierdził, że lepiej byłoby przełożyć decyzję dotyczącą jej poziomu na późniejszy termin. Z kolei ostatnie wypowiedzi irackiego ministra energii sugerują, że na posiedzeniu rozważony zostanie również scenariusz głębszych cięć. Najbardziej oczekiwanym przez rynek rezultatem szczytu OPEC+ pozostaje na ten moment utrzymanie dotychczasowego poziomu wydobycia. Na rynku walutowym pozytywnie wyróżniają się waluty Antypodów, a w szczególności dolar nowozelandzki po tym jak tamtejszy rząd zapowiedział zwiększenie wydatków budżetowych. W odwrocie znajduje się natomiast japoński jen. Po nieudanym piątkowym wybiciu w dół, powyżej poziomu 1.10 konsoliduje się główna para walutowa. Odbicie na rynku ropy naftowej pomaga w odrobieniu części strat z ostatniej sesji koronie norweskiej.
Emil Somla, Zespół mForex, Biuro Maklerskie mBanku S.A.
Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny