Na obecną i przyszłą kondycję grupy Trans Polonia w największym stopniu wpływa skokowy wzrost skali działalności po przejęciu holenderskiej firmy Nijman/Zeetank, specjalizującej się w transporcie płynnych surowców chemicznych, paliw, olejów, gazu i szkła. – Już dziś widzimy pierwsze, wymierne efekty synergii – zarówno w zakresie operacji, jak i dostępu do nowych rynków, klientów oraz segmentów, w szczególności transportu intermodalnego. Optymizmem napawają także stabilne relacje z kluczowymi klientami oraz instytucjami finansowymi, które wspierają naszą strategię rozwoju i pozwalają nam działać z zachowaniem komfortu finansowego – informuje Adriana Bosiacka, członek zarządu i dyrektor operacyjna Trans Polonii.
Z kolei jej niepokój budzą czynniki zewnętrzne, takie jak zmienność makroekonomiczna i możliwe skoki cen energii czy paliw. Mimo to przy obecnej strukturze grupy i rosnącym potencjale synergii, ocenia perspektywy grupy jako stabilne i długofalowo optymistyczne.
Czytaj więcej
Duża zwyżka ma być widoczna w IV kwartale. To przede wszystkim konsekwencja przejęcia holenderski...
Trans Polonia rozwija usługi
W końcówce roku pozytywnie na działalność Trans Polonii mogą wpływać rosnące potrzeby kluczowych klientów oraz w dłuższej perspektywie trwające liczne postępowania przetargowe, w których grupa aktywnie uczestniczy. Ponadto w odpowiedzi na oczekiwania rynku, systematycznie rozwijana i rozbudowywana jest oferta usług. – Ważnym czynnikiem wzrostu pozostaje także konsekwentna praca nad maksymalizacją synergii z grupą Nijman/Zeetank, co w niedalekiej perspektywie powinno przełożyć się zarówno na wzrost rentowności, jak i na rozwój biznesu szczególnie w obszarach działalności, takich jak transport intermodalny czy przewozy szkła – twierdzi Bosiacka.