Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ubiegłym roku grupa Trans Polonia wzbogaciła się o 47 nowoczesnych jednostek do drogowego przewozu różnych ładunków.
Mimo ogromnej zmienności i niepewności panującej na rynku zarząd Trans Polonii z optymizmem patrzy na ten rok.
– Obserwujemy stabilny wzrost popytu na wyspecjalizowane usługi transportowe, szczególnie na rynkach zachodnich. Z uwagi na wysokie wymagania klientów petrochemicznych największe szanse na rozwój mają spółki, które tak jak Trans Polonia dysponują dużą, nowoczesną flotą i inwestują w automatyzację oraz cyfryzację – przekonuje Adriana Bosiacka, członek zarządu i dyrektor operacyjna giełdowej spółki. Dodaje, że ambicją grupy jest utrzymanie solidnego, organicznego wzrostu skali działalności w każdym biznesie. Obecnie firma specjalizuje się w przewozach płynnej chemii, mas bitumicznych, płynnych produktów spożywczych, LPG i cementu. Największy potencjał – zgodnie z przyjętą strategią – widzi jednak w obszarze transportu płynnej chemii. Chodzi zwłaszcza o dalszą ekspansję na rynkach zachodnich. Zdaniem Bosiackiej z uwagi na zauważalne od lat stałe zwyżki europejskiej branży chemicznej, a co za tym idzie, rosnące zapotrzebowanie na oferowane przez Trans Polonię usługi, granice rozwoju w tym zakresie są praktycznie niemożliwe do określenia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestycje współfinansowane z KPO mają przyczynić się m.in. do zwiększenia prędkości pociągów, poprawienia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem.
Chodziło o zawieszenie w spółce kosztownych elementów zakładowego układu zbiorowego pracy w zamian za rezygnację z przewidzianych na ten rok zwolnień grupowych. W rezultacie do końca września pracę może stracić maksymalnie 765 osób.
Prezydencki projekt ustawy nawiązuje do tzw. projektu obywatelskiego. Bez cięć w inwestycjach okołolotniskowych oraz ograniczenia rozbudowy sieci linii kolejowych.
Szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaproponowała wprowadzenie CPK na GPW lub emisję obligacji CPK oraz finansowanie budowy elektrowni jądrowej przez spółki skarbu państwa w zamian za tańszy prąd. W przypadku tego drugiego projektu to tzw. model spółdzielczy, kiedyś rozważany przez polski rząd.
Spółka coraz mocniej wchodzi w zbrojeniówkę, a kurs kontynuuje odrabianie zeszłorocznych strat.
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.