To duży spadek, ponieważ po sześciu miesiącach ubiegłego roku zysk spółki wynosił blisko 94 mln zł. Zysk operacyjny również jest niższy niż po I półroczu 2018 r. Osiągnięty wynik to 61 mln zł w stosunku do 125,2 mln zł przed rokiem. Wzrosły przychody ze sprzedaży. W okresie styczeń–czerwiec wyniosły one 168 mln zł wobec 160,2 mln zł w I połowie 2018 r. Oficjalne dane zostaną przedstawione przez spółkę 1 sierpnia w raporcie podsumowującym I półrocze.
Pozytywnym sygnałem jest zwiększające się natężenie ruchu na odcinku autostrady A4 Katowice–Kraków zarządzanym przez firmę. W I półroczu było ono wyższe o 1,7 proc., co przełożyło się na zwiększone przychody z pobieranych opłat za korzystanie z odcinka trasy. Wyniosły 166 mln zł i były wyższe o 5 proc. niż przed rokiem.
Nieznane są szczegóły związane z wypłatą dywidendy. – Jeszcze za wcześnie, by jasno zadeklarować podział zysku, ponieważ nie wiemy, jakie wyniki osiągniemy na koniec bieżącego roku. O wypłacie dywidendy zadecyduje rada nadzorcza, a następnie walne zgromadzenie akcjonariuszy – mówi Alicja Rajtar z działu relacji inwestorskich spółki.
Od trzech lat firma regularnie wypłaca dywidendę, która z każdym kolejnym rokiem jest coraz większa. Z zysku za 2016 r. do podziału przeznaczono 44,5 mln zł (0,18 zł na jedną akcję), w 2017 r. – 71,7 mln zł (0,29 zł na akcję), a z zysku wypracowanego w roku ubiegłym na wypłatę dywidendy przeznaczono 91,5 mln zł, co dało inwestorom 0,37 zł na każdy walor.
Stalexport kilka dni temu wprowadził usługę przyśpieszającą komunikację na drodze. Jest to aplikacja połączona z kartą bankową kierowcy. Pozwala to na automatyczne pobranie opłaty za przejazd na podstawie roz-poznania tablic rejestracyjnych pojazdu przez urządzenia znajdujące się w punktach poboru opłat. ber