Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W jej ramach kolejowy przewoźnik towarowy nabędzie m.in. siedem lokomotyw wyposażonych w tzw. spalinowy moduł dojazdowy oraz 24 lokomotywy dwunapięciowe. Ponadto konsorcjum zobowiązało się do dostawy oprogramowania oraz licencji niezbędnych do obsługi nowego taboru oraz zestawu fabrycznie nowych części zamiennych i podzespołów wchodzących w skład tzw. zestawu antyawaryjnego. Newag przeszkoli również personel PKP Cargo w zakresie utrzymania i eksploatacji wyprodukowanych lokomotyw.
Siedem lokomotyw wyposażonych w spalinowy moduł dojazdowy ma być przekazanych PKP Cargo już w IV kwartale tego roku. Następnie po 12 lokomotyw dwunapięciowych powinno trafić do giełdowego przewoźnika w 2021 r. i w 2022 r. Łączna wartość umowy nie powinna przekroczyć 518,9 mln zł netto. PKP Cargo przekonuje, że zakup jest istotnym elementem realizacji jednego z najważniejszych celów strategicznych grupy, czyli modernizacji i optymalizacji posiadanego taboru. Kontrakt będzie miał również duże znaczenie dla Newagu, który w ten sposób istotnie zwiększy wartość swojego portfela zamówień na najbliższe lata. TRF
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Akwizycja holenderskiej firmy Nijman/Zeetank to nie tylko wzmocnienie w kluczowych dla giełdowej spółki przewozach produktów chemicznych i paliw, ale i możliwość rozwoju na perspektywicznym rynku transportu intermodalnego.
Czy tak się stanie w dużej mierze będzie zależeć od tego, na ile uda się powiązać ponoszone koszty z przychodami oraz zahamować degradację stawek przewozowych. Widoczne efekty powinien też przynieść plan restrukturyzacji.
Założono, że do 2031 r. nastąpi stabilizacja sytuacji płynnościowej spółki, spłata zobowiązań, wzrost efektywności i zostaną stworzone warunki pod przyszłe finansowanie inwestycji. Rentowność na poziomie wyniku netto planowana jest już od 2026 r.
Proponuje stronie społecznej odstąpienie od przywilejów pracowniczych wynikających z zakładowego układu zbiorowego pracy. Na to muszą się jednak zgodzić wszystkie związki zawodowe działające w spółce.
W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.
Organizacje reprezentujące wykonawców i producentów w sektorze kolejowym domagają się pilnej zmiany obecnego modelu finansowania inwestycji infrastrukturalnych.