Notowania grupy AB rozpoczęły czwartkową sesję od mocnych spadków. Po godz. 10 kurs traci aż 9 proc. i wynosi 92 zł. To dziś największy spadek na giełdzie. Przecena jest reakcją na informację, jaka napłynęła na rynek. Andrzej Przybyło – założyciel, jeden z głównych akcjonariuszy spółki AB i wieloletni (od 1998 r.) prezes – wychodzi z inwestycji. Akcje sprzedała również jego żona, Iwona Przybyło.
Dlaczego Andrzej Przybyło sprzedał akcje AB
Andrzej Przybyło miał 1 316 200 akcji, stanowiących 8,13 proc. udziałów w kapitale i głosach. Z kolei jego żona Iwona Przybyło miała 1 749 052 walorów, stanowiących 10,8 proc. Łącznie w ramach ABB sprzedali zatem ponad 3 mln papierów, stanowiących 18,94 proc. udziału w kapitale. Cena sprzedaży akcji wyniosła 87 zł. Wczoraj na finiszu sesji kurs wyniósł 101 zł. To implikuje 13,9-proc. dyskonto. Rolę firmy inwestycyjnej, globalnego koordynatora i prowadzącego księgę popytu w związku z ABB pełniła Ipopema Securities.
Nie podano dlaczego akcjonariusze wyszli z inwestycji. Wiadomo natomiast, że Andrzej Przybyło nie zamierza ubiegać się o nominację na funkcję prezesa ani o członkostwo w zarządzie w kolejnej kadencji.
„Andrzej Przybyło wyraził jednocześnie chęć i gotowość, aby po upływie swojej obecnej kadencji w zarządzie kontynuować współpracę z akcjonariuszami spółki jako członek rady nadzorczej” – czytamy w raporcie.
Czytaj więcej
Choć kurs AB ma za sobą mocne wzrosty, to do cen z rekomendacji brakuje mu jeszcze dużo. Benefite...