Przepisy dla operatorów oprotestowane

Publiczne wysłuchanie w Sejmie było serią protestów przeciwko tzw. lex pilot i przepisom o gromadzeniu i retencji danych.

Publikacja: 06.03.2023 21:00

Przepisy dla operatorów oprotestowane

Foto: Adobe Stock

W poniedziałek kilkanaście minut po 12.00 przy Wiejskiej w Warszawie rozpoczęło się publiczne wysłuchanie na temat przepisów dla rynku nadawców telewizyjnych i operatorów telekomunikacyjnych zaproponowanych przez rząd.

Chodzi przede wszystkim o zestaw przepisów określanych jako lex pilot oraz inne propozycje zmian prawa telekomunikacyjnego, które na ostatnim etapie prac legislacyjnych dołożono do ustaw wdrażających (ponad dwa lata po terminie) w Polsce europejski kodeks łączności elektronicznej.

Na wysłuchanie publiczne odbywające się w ramach posiedzenia Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii (KCiNT) zgłosiło się 216 podmiotów: firm, organizacji i osób indywidualnych. Według przewodniczącego KCiNT Jana Grabca (Koalicja Obywatelska) w związku z tym wysłuchanie miało potrwać nawet siedem godzin.

Prawnicy z renomowanych kancelarii, reprezentanci organizacji zrzeszających operatorów, ale też szefowie lokalnych kanałów telewizyjnych i Helsińska Fundacja Praw człowieka apelowali, aby zaniechano prac nad lex pilot.

Obecny na sali wiceminister cyfryzacji Adam Adruszkiewicz powiedział tylko, że rząd przysłuchuje się argumentom i będzie brał je pod uwagę w toku prac legislacyjnych.

Tak nazwane przepisy przewidują zmiany na liście kanałów telewizyjnych, które muszą być nieodpłatnie dystrybuowane przez kablówki i platformy satelitarne (zgodnie z zasadą must carry, must offer), wymuszają na operatorach nowy układ kanałów w przewodniku programowym (EPG) i na pilocie (pierwsze miejsca zająć miałyby kanały Telewizji Polskiej). Wprowadzają one również obowiązek oferowania kanałów w modelu à la carte.

Nadawcy prywatni protestowali, że to próba uprzywilejowania TVP przed wyborami, a dla nich rewolucja, której nikt z nimi nie konsultował. Uważają, że sposób wprowadzania przepisów, jak i sama ich treść są niezgodne ze sztuką legislacji, Konstytucją RP, jak i rodzą ryzyko kolejnego pozwu Komisji Europejskiej.

W poniedziałek pojawiły się m.in. szacunki, ile kosztować może obowiązek à la carte. Według Alberta Kuźmicza związanego z Vectrą może chodzić o 4,5 mld zł, ponieważ konieczna będzie wymiana systemów informatycznych i dekoderów w domach.

Technologie
Ścięte rekomendacje dla producentów gier. Faworyt inwestorów jest już tylko jeden
Technologie
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Technologie
Start-upy bez pieniędzy. „Panuje lęk przed ryzykiem”
Technologie
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja?
Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy