– Pieniądze przeznaczylibyśmy na realizację projektu związanego ze sprzedażą telefonów pod marką MyPhone – dodał. Według niego za wcześnie jest mówić, czy byłaby to emisja z prawem poboru, czy skierowana do szerszego grona inwestorów. Wiceprezes TelforceOne nie ujawnił też, jak dużych pieniędzy potrzebowałaby grupa.

MyPhone to najważniejszy, bo najsilniej rosnący (o 44 proc. kwartalnie) biznes grupy, która wyrosła na dystrybucji baterii i ładowarek do telefonów komórkowych. Aparaty pod nazwą zbliżoną do znanego produktu Apple’a są projektowane w Polsce, ale wykonywane i sprowadzane z Chin. Niektóre modele są przystosowane do dwóch kart SIM, ale produktem, o którym najchętniej mówi Żywicki, jest aparat dla osób starszych. MyPhone – firma zależna TelforceOne – zakłada, że sprzeda go do końca roku w 56 tys. egzemplarzy w Polsce, na Słowacji i w Czechach. W dwóch ostatnich krajach nabywcą aparatów jest T-Mobile, w Polsce właściciel sieci Era.