Novator oraz Tollerton objęli w sumie 5012 udziałów spółki, podnosząc w ten sposób jej kapitał o nieco ponad 5 proc. Dzieli się on obecnie na 94 696 walorów o wartości nominalnej około 47,4 mln zł Udziały islandzkiego i greckiego właściciela w kapitale P4 się nie zmieniły. Tollerton nadal ma 50,3 proc. wszystkich papierów, a Novator resztę.

– To kolejna transza puli 160 mln euro dofinansowania, o którym informowaliśmy w ubiegłym roku. Otrzymane pieniądze sfinansują potrzeby spółki, w tym inwestycje w sieć i marketing – tłumaczy Marcin Gruszka, rzecznik P4. Nie powiedział, jaką część wymienionej kwoty udziałowcy przekazali już firmie.

Ostatnia rejestracja podniesienia kapitału P4 miała miejsce na początku 2009 r. W lutym ubiegłego roku zarejestrowano zastrzyk kapitałowy od greckiego właściciela. Objął wówczas dodatkowe 31 267 udziałów telekomunikacyjnej firmy. Ich cena emisyjna nie była jednak znana. Jeśli przyjąć, że udziałowcy właśnie przekazali P4 ostatnią część 160 mln euro, oznaczałoby to, że jeden udział wyceniono w transakcjach na 4,4 tys. euro, co daje wycenę całej firmy na około 1,7 mld zł.

P4 miało w grudniu 3,44 mln klientów i szacowało swój udział w rynku pod tym względem na 8 proc. W 2009 r. wypracowało 1,34 mld zł przychodów. 2010 rok ma być pierwszym pełnym okresem obrachunkowym, w którym sieć Play będzie miała dodatni wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja). W drugiej połowie stycznia Joergen Bang-Jensen, prezes P4, poinformował, że spółka zaczęła spłacać kredyt bankowy, zadłużenie z tytułu którego w grudniu wynosiło 390 mln euro.