Za sprawą wyższych prowizji od sieci Plus i Era, wyniki Tella za trzeci kwartał br. mogą być wyższe niż w analogicznym okresie 2009 roku i dlatego mile zaskoczyć inwestorów – uważa Jakub Viscardi, analityk DM IDMSA. Biuro odtajniło dziś rekomendację dla dystrybutora usług komórkowych, którą inwestorzy otrzymali 28 października. Analityk zaleca w niej kupowanie i przeważanie w portfelu walorów Tella i wycenia je w 12-miesięcznym terminie na 13,7 zł. Wcześniej zalecał „sprzedaj” i „niedoważaj” akcje Tella.
Viscardi prognozuje obecnie, że w III kw. br. grupa Tella wykaże 75,8 mln zł przychodów (wzrost o 5 proc. rok do roku), 2,8 mln zł zysku operacyjnego (2,1 mln zł w III kw. 2009) oraz 2 mln zł zysku netto. W tym ostatnim przypadku oznacza to wzrost o 46 proc. rok do roku. Czy ma rację, okaże się 15 listopada, gdy spółka poda wyniki kwartalne.
Zdaniem specjalisty, w minionym kwartale na przychody Tella negatywnie wpływały niższe prowizje ze sprzedaż usług post-paidowych: głównie chodzi o słabszą efektywność sklepów Orange – pisze. Dodatnio na przychody Tella wpłynie natomiast przejęcie sieci Maksimum, czyli 42 sklepów z usługami Plusa, które zostaną w pełni objęte konsolidacją.
Viscardi podniósł też prognozy dla Tella na 2011 rok, choć te na 2010 pozostawił prawie niezmienione. Analityk spodziewa się poprawy efektów współpracy z Orange od przyszłego roku.
Prognozuje, że w 2011 r. Tell wypracuje 292,4 mln zł przychodów, 15,3 mln zł EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) i 12,6 mln zł zysku operacyjnego. Na czysto zarobić ma 9,5 mln zł.
