Krakowska spółka, jeden z ostatnich dużych przedstawicieli sektora IT w Polsce nieobecny na GPW, miała w poprzednim roku 390 mln zł przychodów czyli 34 proc. więcej niż w 2009 r. (rynek nowych technologii w Polsce powiększył się w zeszłym roku o ok. 5 proc.) Był to zatem najlepszy rok w historii przedsiębiorstwa, które specjalizuje się w dystrybucji sprzętu i rozwiązań informatycznych. W portfolio są m.in. systemy audiowizualne, rozwiązania z obszaru bezpieczeństwo sieci, serwery i pamięci masowe, aplikacje i produkty wspierające zarządzanie infrastrukturą IT, a także obrazowania medyczne.
„Rozbudowaliśmy ofertę produktową o dziewięć nowych marek, poszerzyliśmy portfel świadczonych usług, umocniliśmy naszą pozycję w Czechach i Rumunii, gdzie posiadamy własne spółki, a w eksporcie poza tymi krajami wzrośliśmy ponad dwukrotnie – wyjaśnia skokowy wzrost sprzedaży Adam Rudowski, kierujący Veracompem. Nie zdradza informacji na temat zysków za zeszły rok. Jest, wraz z braćmi Rafałem i Robertem, głównym akcjonariuszem firmy. Wspólnie, poprzez Veracom s.c. mają 92 proc. akcji Veracompu. Pozostałe należą do sześciu osób fizycznych.