Nowy tydzień dla akcjonariuszy Sygnity rozpoczął się wyjątkowo udanie. Papiery zyskują ponad 4 proc. Przejściowo kosztowały już nawet 20,66 zł. To najwyższy kurs od 14 maja 2009 r. Wzrostom notowań towarzyszą spore obroty. Przekraczają już 2,5 mln zł.
Powodem aprecjacji notowań jest piątkowy komunikat, że jeden z akcjonariuszy zażądał rozszerzenia porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia. Zbiera się 6 kwietnia żeby zdecydować o wchłonięciu spółek zależnych: Polsoftu i Sygnity Technology.
Udziałowiec (jego tożsamość nie została ujawniona) domaga się odwołania jednego z przedstawicieli rady nadzorczej i powołania w jego miejsce nowej osoby. Obecnie w radzie zasiada siedem osób. Nie wiadomo, która ma stracić stanowisko.
Z naszych informacji wynika, że inicjatorem zmian nie jest żadna z instytucji finansowych obecnych w Sygnity. Może być nim natomiast tzw. grupa gdańska. W jej skład wchodzi kilku inwestorów indywidualnych z Pomorza, których reprezentuje Andrzej Retman. Na zeszłorocznym, czerwcowym walnym grupa zarejestrowała blisko 750 tys. akcji stanowiących 6,3 proc. głosów. Wprowadziła również swojego przedstawiciela do RN, wspomnianego powyżej Andrzeja Retmana. Nie można wykluczyć, że od tamtej pory inwestorzy zwiększyli zaangażowanie i chcą mieć drugiego reprezentanta w nadzorze informatycznej spółki.
[b]Andrzej Retman[/b] to osoba od lat związana z branżą IT. W przeszłości kierował m.in. Optiksem. Był wiceprezesem Asseco Systems. Obecnie jest prezesem firmy RAMcom.