O2O odwoła się od kary fiskusa

Urząd Celny uważa, że poznańska spółka powinna zapłacić niemal 7,9 mln zł kary za organizację nielegalnej loterii

Aktualizacja: 25.02.2017 16:31 Publikacja: 16.06.2011 01:27

Piotr Majchrzak, prezes One-2-One, przyznaje, że spółka konsultuje z prawnikami kwestię zawiązania r

Piotr Majchrzak, prezes One-2-One, przyznaje, że spółka konsultuje z prawnikami kwestię zawiązania rezerwy na spór z urzędem celnym. fot. s. łaszewski

Foto: Archiwum

Naczelnik Urzędu Celnego w Poznaniu nałożył na One-2-One 7,89 mln zł kary za organizacją gry hazardowej bez zezwolenia. Piotr Majchrzak, prezes firmy, zapowiada, że spółka w najbliższych dniach złoży do Izby Celnej odwołanie od tej decyzji. Jeśli zostanie odrzucone, będzie dochodzić swoich racji przed sądem administracyjnym.

[srodtytul]Nieuwzględnione dowody[/srodtytul]

Spór One-2-One z fiskusem dotyczy konkursu esemesowego, który giełdowa spółka organizowała dla telewizji publicznej „Sylwester w Dwójce 2009”. Mimo że nie był to pierwszy konkurs tego typu organizowany przez One-2-One, spółka nigdy nie miała problemów z organami skarbowymi. Niejasności pojawiły się dopiero, gdy nadzór nad nimi przeszedł z Ministerstwa Finansów w gestię urzędów celnych. Wiosną  2010 r. poznański urząd celny wszczął postępowanie, które?skończyło się nałożeniem kary na spółkę równej przychodom osiągniętym z konkursu.

– Urząd nie uwzględnił naszych wyjaśnień, w tym faktur dotyczących konkursu. Wynika z nich, że kwota 7,5 mln zł to były przychody Telewizji Polskiej, z których i tak większość zgarnęli operatorzy komórkowi. Naszym przychodem, na co mamy stosowną dokumentację, była tylko opłata za zorganizowanie konkursu, czyli 50 tys. zł. W tym świetle żądanie od nas zapłaty prawie 7,8 mln zł wydaje się kuriozalne – tłumaczy Majchrzak.

[srodtytul]Możliwa rezerwa[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Deklaruje, że One-2-One do czasu wyczerpania drogi prawnej nie zamierza płacić kary pieniężnej nałożonej przez fiskusa. Byłby to zresztą dla giełdowej spółki olbrzymi wysiłek finansowy. Na koniec I kwartału miała na kontach tylko 148 tys. zł.

Przedstawiciel One-2-One przyznaje, że firma zastanawia się jednak nad zawiązaniem rezerwy na całą wartość sporu. – Konsultujemy ten temat z naszymi prawnikami. Zastanawiamy się, zakładając, że sprawa przejdzie przez kilka instancji, na  którym etapie powinniśmy utworzyć odpis – wskazuje prezes. Zdradza, że ze wstępnych analiz wynika, że taka konieczność zajdzie już w momencie udzielenia przez Izbę Celną ewentualnej negatywnej odpowiedzi na odwołanie, które złoży One-2-One.

Inwestorzy chłodno zareagowali na informację o sporze. Akcje firmy potaniały wczoraj o 5,1 proc., do 4,8 zł.

[[email protected]][email protected][/mail]

Technologie
Boryszew znalazł partnera do produkcji dronów
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Technologie
Start-upy wyjdą z dołka? Jeszcze nie teraz
Technologie
Sąd zarejestrował zmiany we władzach Cyfrowego Polsatu
Technologie
Vigo Photonics pochwalił się efektownym wzrostem przychodów
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Technologie
Analityk tnie wycenę XTPL. Kolejny raz
Technologie
Gorący październik w grupie Zygmunta Solorza
Reklama
Reklama