– II półrocze będzie lepsze od pierwszego pod obydwoma względami – dodał. – Jestem przekonany, że tegoroczny zysk netto będzie wyższy niż ubiegłoroczny – zapowiedział też Karney.
Giełdowa spółka liczy na kilka dużych kontraktów. Pierwsze przychody z ich tytułu – zdaniem prezesa – mogą zasilić wyniki za drugą połowę tego roku. – Liczymy na pierwsze przychody z kilku bardzo istotnych kontraktów, których łączna wartość w perspektywie kilku lat może sięgnąć 300–400 mln zł – powiedział prezes Hawe.
– Startujemy w konsorcjum z grupą TP i Alcatelem-Lucentem w przetargu zorganizowanym przez województwo lubuskie o wartości 130 mln zł. Liczymy na współpracę z grupą Polsatu, która, po pierwsze, może zamówić u nas 2–4 pary włókien światłowodowych (to koszt 120–150 mln zł) oraz, po drugie, zlecić nam budowę infrastruktury światłowodowej łączącej stacje bazowe i jej serwisowanie – wyjaśnił prezes Hawe. – Realizujemy też umowę dotyczącą rozbudowy infrastruktury z Dialogiem; przejęliśmy od niego 60 pracowników, których wyszkoliliśmy i wyposażyliśmy w odpowiedni sprzęt – wyliczał.
Karney poinformował też, że spółka zamierza ograniczyć koszty w spółce zależnej Hawe Budownictwo. Nie podał skali planowanych zmian.
W pierwszej połowie br. przychody grupy Hawe wzrosły nieznacznie rok do roku – z 40,04 mln zł do 40,9 mln zł, a zyski operacyjny i netto były niższe niż przed rokiem. Zysk operacyjny spadł z 17,5 mln zł do 13,2 mln zł, a zysk netto wyniósł blisko 10,7?mln zł wobec 15 mln zł rok wcześniej. Inwestorzy powitali te wyniki ponad 8-proc. spadkiem kursu.