Giełdowy dystrybutor sprzętu IT, od piątku 16 grudnia, zaczął skupować własne papiery. Zgodnie z decyzjami walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 30 września spółka może nabyć do 5 proc. kapitału (dzieli się na 121 mln akcji) i wydać na ten cel do 20 mln zł. Transakcje muszą mieścić się w przedziale 1-6 zł za walor. Będą zawierane jedynie w transakcjach giełdowych. Walory nabyte w buy-backu zostaną umorzone lub wykorzystane do dalszej odsprzedaży. Zdecyduje o tym zarząd. Skup będzie trwał do końca przyszłego roku.

- Nasza wartość fundamentalna i wypracowywane wyniki oraz obecna, bardzo atrakcyjna cena  akcji, sprawiają że teraz jest dobry moment na rozpoczęcie skupu – mówi Michał Rumiński, prezes ABC Daty.

Rozpoczęcia skupu miało pozytywny wpływ na kurs akcji. Przejściowo papiery drożały nawet o 5 proc. do 2,29 zł. Obecnie (godz. 12.40) trzeba za nie płacić 2,25 zł tj. 3,1 proc. więcej niż w czwartek. Na półmetku notowań trudno jest przesądzać, czy zwyżka kursu to konsekwencja transakcji realizowanych przez spółkę czy zakupów dokonywanych przez inwestorów liczących, że w przyszłości, dzięki buy-back'owi, kurs ABC Daty będzie wyższy. Wolumen papierów, które zmieniły od rana właściciela to niespełna 35 tys. sztuk. Obroty mają wartość 80 tys. zł.