Wrocławski Planet Soft, z kilkumiesięcznym poślizgiem, wchodzi na NewConnect. Pierwotnie informatyczna spółka planowała debiut na przełomie I i II kwartału. Teraz zapowiada, że nastąpi to w lipcu.
Data debiutu tym razem wydaje się niezagrożona bo spółka ma już za sobą prywatną emisję akcji. Sprzedającym papiery nie była jednak firma ale jej prezes Hubert Wochyński, który wcześniej kontrolował 99 proc. kapitału. Pozbył się papierów za 0,75 mln zł (wcześniej zapowiadał sprzedaż akcji za 0,5 mln zł). Nie wiadomo jaką część kapitału kontrolują nowi udziałowcy.
Planet Soft początkowo zajmował się głównie outsourcingiem informatyków. Od kilku kwartałów rozwija jednak własne portfolio produktów. - Pracujemy nad kilkoma projektami jednocześnie - deklaruje Wochyński. Ujawnia, że jeden z nich oparty jest na technologii augmented reality (AR), łączącej rzeczywistość ze światem wirtualnym. – Generalnie projekt polega na marketingowym wykorzystaniu możliwości technologii AR, jednak na tym etapie nie chciałbym zdradzać więcej szczegółów – mówi. W inwestycję zaangażowanych jest kilka firm.
Planet Soft zamierza inwestować w rozwój tej technologii. Łączny budżet (na najbliższe dwa lata) zarezerwowany na ten cel to 1-2 mln zł. Chce m.in. przejmować mniejsze podmioty z tego segmentu i na ich bazie stworzyć większą spółkę zależną, która wejdzie w skład grupy kapitałowej. Obecnie prowadzi rozmowy na ten temat z trzema z pięciu wytypowanych podmiotów.
W 2011 r. Planet Soft planował mieć 2,8 mln zł przychodów i 0,5 mln zł zysku netto. Ostatecznie przychody wyniosły 3,5 mln zł a zysk netto 0,53 mln zł. Plan na rok bieżący zakłada wzrost sprzedaży do 3,6 mln zł i zysku do 0,77 mln zł. W kolejnym roku, jak wynikało z wcześniejszych prezentacji, będzie to odpowiednio: 5,05 mln zł i 1,3 mln zł.