Nawet 12,41 proc., do 14,31 zł (najwyższa cena od miesiąca) drożały w poniedziałek przejściowo akcje K2 Internet. Wzmożone zainteresowanie papierami technologicznej spółki utrzymuje się już od kilku dni. W tym czasie na akcjach firmy można było zarobić blisko 30 proc.

Poniedziałkowy popyt na walory K2 Internet, oprócz naturalnego po głębszej przecenie odreagowania kursu, można wiązać z informacją, że Janusz Żebrowski, prezes firmy, kupił w ostatnich dniach 1,5 tys. akcji. Przed transakcją posiadał 240 tys. walorów stanowiących 11,86 proc. wszystkich. Jeszcze agresywniej swój portfel uzupełniał Jens Spyrka, wiceprzewodniczący rady nadzorczej K2 Internet. Wydał na papiery giełdowej spółki 222 tys. zł. Kwota wystarczyła do nabycia 21 tys. walorów czyli nieco ponad 1 proc. kapitału.

Jens Spyrka zasiada w RN K2 Internet od ponad 10 lat. Reprezentował w niej wcześniej niemiecki fundusz bmp (jest notowany na GPW), który przez wiele lat był wiodącym udziałowcem polskiej spółki. Bmp wycofał się z inwestycji ponad roku temu inkasując za swój 18-proc. pakiet ponad 9 mln zł (za akcje płacono wówczas 26-27 zł). Na inwestycji pomnożył majątek 10-krotnie.