W okresie czerwiec – sierpień kurs akcji dostawcy telewizji satelitarnej wzrósł z 13 zł do prawie 15,7 zł. Pod koniec ubiegłego miesiąca doszło jednak do silnej wyprzedaży i cena spadła poniżej linii krótkoterminowego trendu.
Od trzech tygodni byki próbują wrócić na ścieżkę wzrostu, ale ostatnie dni pokazują, że zadanie to do łatwych nie należy. W pierwszej połowie wczorajszej sesji cena dotarła już do 15,2 zł i wydawało się, że wspomniana linia trendu pęknie, tym razem od dołu. Niestety po południu do głosu doszły niedźwiedzie i notowania zakończyły się na poziomie 14,75 zł, czyli 0,3 proc. powyżej wtorkowego zamknięcia. Na wykresie powstała czarna świeca z długim górnym cieniem.
Według analityków technicznych z Domu Maklerskiego PKO BP, nie jest to jeszcze sygnał sprzedaży, ale poważne ostrzeżenie, że byczy potencjał słabnie. Zgodnie z sugestiami ekspertów minimalny zasięg spadków determinuje ostatnie lokalne minimum na poziomie 13,76 zł, ale prawdopodobnie kurs sięgnie 13,30-13,40 zł lub zejdzie poniżej długoterminowego wsparcia w okolicę 12,9 zł, a nawet 12,68 zł.
Tuż przed południem akcje Cyfrowego Polsatu traciły 1,4 proc. i wyceniane były na 14,54 zł.