ABC Data, podobnie jak i inni wiodący dystrybutorzy sprzętu IT, w III kwartale zwiększała obroty. Wzrosły, w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r. o 27 proc. do 892 mln zł. Nie miało to jednak pozytywnego przełożenia na poziom wypracowywanych zysków. - Presja ma marże sprawiła, że musimy obniżać ceny co ma negatywny wpływ na rentowność spółki – przyznaje Norbert Biedrzycki, prezes ABC Daty. W III kwartale marża dystrybucyjna spadła do zaledwie 3,9 proc. wobec 4,5 proc. rok wcześniej. To pociągnęło za sobą pogorszenie danych na pozostałych pozycjach rachunku wyników. Zysk EBITDA (zarobek operacyjny plus amortyzacja) zmalał rok do roku o 16,3 proc. do 9,5 mln zł. Zysk operacyjny zmniejszył się do 8,7 mln zł z 10,36 mln zł a netto do 5 mln zł z 6 mln zł. Narastająco ABC Data miała 2.39 mld zł przychodów wobec 1,89 mld zł przed rokiem. Zysk operacyjny wzrósł do 28,3 mln zł z 26,5 mln zł. Na poziomie netto zarobek zmalał jednak o przeszło połowę do 11,6 mln zł. To efekt odpisów na rumuńską spółkę zależną Scop. W zeszłym roku pozytywnie na wyniki ABC Daty wpływała natomiast sprzedaż pakietu akcji CD Projektu Red. Zysk na transakcji sięgnął 7,4 mln zł. Wynik netto skorygowany o te zdarzenia, po dziewięciu miesiącach sięgnął 16,7 mln zł wobec 15 mln zł przed rokiem. Zmiana wyniosła zatem ponad 11 proc.
Koszty działalności rosną wolniej
- Dynamiczny wzrost obrotów to efekt poszerzenia portfolio produktowego oraz rosnącej bardzo szybko sprzedaży eksportowej – mówi Wojciech Łastowiecki, wiceprezes giełdowej spółki. W III kwartale sprzedaż eksportowa, która charakteryzuje się niższą rentownością niż sprzedaż krajowa, była kilkukrotnie większa niż rok wcześniej. Po dziewięciu miesiącach sprzedaż krajowa zapewniła grupie 71 proc. przychodów wobec 80 proc. rok temu. ABC Data zapowiada, że za 2-3 lata udział sprzedaży poza Polską wzrośnie do ponad 40 proc. Firma zwiększała też sprzedaż do klientów z sektora e-commerce (internetowych sklepów z elektroniką). Rósł też udział zaawansowanych telefonów (smartfonów) oraz komputerów (tabletów).
ABC Data stara się powstrzymać erozję marż tnąc wydatki związane ze sprzedażą. Były niższe niż przed rokiem zarówno w III kwartale (wyniosły 24,8 mln zł) jak i dziewięciu miesiącach (ponad 75 mln zł). Wolniej niż przychody rosły też koszty zarządu. W III kwartale sięgnęły 5,8 mln zł wobec 5,4 mln zł w poprzednim roku. Narastająco było to 17,3 mln zł i 14,9 mln zł. – Kwoty byłyby mniejsza ale ponieśliśmy spore nakłady, m.in. na ekspertyzy prawne, związane ze Scopem – wyjaśnia Tomasz Zatorski, członek zarządu odpowiedzialny za finanse. Zwraca uwagę, że ABC Dacie udało się poprawić cykl konwersji gotówki dzięki lepszemu zarządzaniu stanami magazynowymi oraz poprawie portfolio produktów. Wskaźnik w III kwartale zmalał do 29,4 dni z 29,8 dni. Dzięki temu w III kwartale spółka wygenerowała z działalności operacyjnej prawie 40 mln zł gotówki. Po trzech kwartałach jest to już 83,5 mln zł.
- Wyniki odbiegają trochę od moich aspiracji. Firma powinna zarabiać więcej – oświadcza prezes. Jego zdaniem, przy obecnym wolumenie sprzedaży, zyski powinny być wyższa.
Nowa strategia w I kwartale 2013 r.
Biedrzycki, który objął fotel 1 listopada zapowiada, że w lutym lub marcu 2013 r. przedstawi nowy plan rozwoju firmy na kolejne lata. – Chcemy, żeby nasi partnerzy, akcjonariusze i załoga wiedzieli, w którą stronę podąża spółka – mówi. Wyjaśnia, że założenia zostaną zaprezentowane dopiero w I kwartale 2013 r., żeby nie odciągać załogi od bieżącej sprzedaży, która w IV kwartale jest najwyższa w roku.
