Obiekt pozwala na pełny monitoring (w jednym miejscu na olbrzymiej ścianie z telewizorami) usług informatycznych świadczonych przez Comarch dla klientów na całym świecie. Działa całą dobę i, jak twierdzą przedstawiciele Comarchu, pozwala na sprawniejsze wykrywanie wszystkich awarii i szybszą reakcję na problemy techniczne, co z kolei podnosi jakość świadczonych usług i ma wpływ na poziom ich sprzedaży.
– Dzięki uruchomieniu Comarch Network Operations Center możemy teraz oferować klientom pełny pakiet usług, począwszy od dostawy i wdrożenia oprogramowania, udostępnienia infrastruktury IT w naszym własnym data center, przez serwis i utrzymanie oraz monitoring – tłumaczy Marcin Warwas, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za pion usług. Twierdzi, że nowa usługa już spotkała się z dużym zainteresowaniem klientów, co powinno przełożyć się na wzrost przychodów z tego źródła.
Obecnie Comarch ma pod opieką 3,5 tys. urządzeń sieciowych i 2 tys. serwerów działających u 100 klientów z 17 państw świata, w tym z Azji czy Ameryki Północnej. – Nasza platforma elektronicznej wymiany dokumentów EDI, z której korzystają sieci handlowe i ich dostawcy, co roku obsługuje 200 mln dokumentów – wylicza Warwas, żeby pokazać skalę świadczonych przez Comarch usług serwisowych. – Systemy lojalnościowe, osadzone w naszym data center, obsługują 140 mln kont i rejestrują trzy operacje na sekundę – dodaje.
Przychody z usług stanowią już ponad 25 proc. sprzedaży krakowskiej spółki. Udział ten według Warwasa stale rośnie. – Klienci, wśród nich największe światowe korporacje, wolą koncentrować się na podstawowym biznesie, pozostawiając pozostałe obszary działalności wyspecjalizowanym firmom – podsumowuje.