CD Projekt konsekwentnie zamyka kolejne etapy poprzedzające zaplanowaną na 19 maja światową premierę „Wiedźmina 3". Spółka poinformowała w czwartek, że trzecia część sagi o przygodach Geralta z Rivii trafiła do produkcji (tłoczenia). Wcześniej zyskała niezbędne certyfikacje Sony i Microsoftu niezbędne, żeby mogła zostać wydana na konsolach. Tym samym data premiery polskiej gry nie jest zagrożona.

- Ostatnie trzy lata to okres naprawdę ciężkiej pracy – mówi, cytowany w komunikacie Adam Badowski, szef studia CD Projekt Red (w ramach grupy odpowiada za produkcję gier) i członek zarządu giełdowej spółki. Nie zdradza nakładu premierowego. Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli firmy wynikało, że gra będzie dostępna w pudełkach aż w 109 krajach.

„Wiedźmin 3" to najważniejsza produkcja w historii CD Projektu. Gra ukaże się jednocześnie w wersjach, na komputery PC oraz konsole Xbox i PS4. Giełdowa spółka przykłada olbrzymią wagę do promocji gry. Nakłady na marketing (w dużej części pokrywają je dystrybutorzy) mają sięgnąć aż 35 mln USD. Do tego należy doliczyć wydatki bezpośrednio związane z produkcją szacowane na 45 mln zł. Dla porównania budżet promocyjny „Wiedźmina" miał wartość 2,5 mln USD. W przypadku „Wiedźmina 2" było to już 10 mln USD.