Jeszcze przed południem w środę zarząd Netii pytany publicznie o to, czy zamierza rozpocząć skup akcji własnych uchwalony w 2014 roku deklarował (ustami Katarzyny Iwuć, odpowiedzialnej za finanse), że analizuje taką możliwość, a wieczorem podał, że otrzymał zgodę rady nadzorczej na przedstawiony jej plan w tym zakresie.
Katarzyna Iwuć mówiła także, że zgodę na skup musi wyrazić rada nadzorcza.
Zgodnie z komunikatem giełdowym Netii, która dzień wcześniej zapowiedziała obniżenie dywidendy o połowę, czym wywołała panikę inwestorów (kurs spadł o blisko złotówkę, czyli 17 proc.) maksymalna cena, po jakiej telekom będzie nabywał papiery od inwestorów to 4,5 zł.
Tymczasem uchwała walnego zgromadzenia z 2014 r. przewidywała, że maksymalna cena za walor w buy-backu wyniesie 5,5 zł.
Dziś rada, której przewodniczy Zbigniew Jakubas, zgodziła się, aby spółka przeznaczyła 50 mln zł na skup akcji własnych (maksymalnie może to być do 200 mln zł). Inwestor mówił "Parkietowi" w ciągu dnia, że jako członek rady poparłby wniosek zarządu w sprawie skupu.