– Z dużym prawdopodobieństwem w tym roku nie wprowadzimy na rynek biochemicznego analizatora Equisse oraz hematologicznego Hermesa. Jesteśmy już jednak na ostatnim etapie wprowadzenia ich na rynek – ujawnia Janusz Płocica, prezes Cormaya. Wcześniejsze plany zakładały, że analizatory trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku.
Potrzeba więcej czasu
Co stanęło na przeszkodzie? – Spółka nigdy wcześniej nie realizowała takich projektów, przez co niektóre rzeczy zajęły nam więcej czasu, niż pierwotnie planowaliśmy. Pieniądze nie były w ostatnich miesiącach przeszkodą. W pierwszej połowie stycznia opublikujemy raport bieżący, który opisze stan prac nad analizatorami – tłumaczy prezes. W przyszłym roku na rynek miał trafić mniejszy analizator Hermes junior oraz, jako ostatni, od lat wyczekiwany przez inwestorów BlueBox. – Prace nad BlueBoxem trwają, ale nabiorą większego tempa, gdy wdrożymy nasze pierwsze analizatory – zapewnia Płocica.
Co z Diesse?
W lutym 2013 r. Orphee, spółka zależna od Cormaya, kupiła za 15 mln euro 50 proc. udziałów w włoskiej spółce Diesse, zajmującej się produkcją aparatury oraz testów do immunologii i mikrobiologii. – Aktualna sytuacja, w której my posiadamy połowę udziałów w Diesse, a drugą połowę posiadają włoscy akcjonariusze, powoduje, że żadna ze stron nie ma pełnego wpływu operacyjnego. Spółka, by dobrze funkcjonować, potrzebuje jasno określonej strategii. Widzimy dwa rozwiązania. Albo sprzedamy posiadany pakiet, albo odkupimy akcje od Włochów. Brak jasnej decyzji to dalsze tkwienie w obecnej sytuacji, a to rozwiązanie jest najmniej pożądane – mówi prezes. Dodaje, że obecnie trudno określić, które rozwiązanie jest bardziej prawdopodobne, ponieważ wszystko zależy od ceny. – Jeżeli Włosi będą chcieli sprzedać swoje udziały po atrakcyjnej cenie, wariant ten staje się ciekawszy niż sprzedaż naszych udziałów. Według nas cena zakupu była bardzo wysoka. Obecnie zaproponowana przez nas cena byłaby niższa. Sprzedając, również raczej nie otrzymamy takich pieniędzy – zaznacza.
Dalsza poprawa wyników
Cormay planuje również emisję akcji, które zostaną zamienione za walory Orphee. W najbliższych dniach w KNF ma zostać złożony prospekt emisyjny. Zarząd spodziewa się, że emisja akcji nastąpi w pierwszych miesiącach 2017 r. W II kwartale grupa kapitałowa powinna być już skonsolidowana.
Narastająco po trzech kwartałach Cormay miał 0,24 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 22,2 mln zł straty rok wcześniej. – W ostatnim kwartale chcemy utrzymać tendencję poprawy wyników z trzech kwartałów tego roku – kwituje prezes.