Ostatnie miesiące są dla dystrybucyjnej spółki  i jej akcjonariuszy bardzo trudne. Wczoraj wieczorem na rynek trafiła kolejna, negatywna wiadomość. Okazało się, że Samsung wypowiedział wszystkie stosunki prawne, jakie łączyły go z Action. Zarząd jednocześnie poinformował, że od rozpoczęcia postępowania sanacyjnego współpraca spółki z Samsungiem została poważnie zawężona z uwagi na ograniczenia w zawieraniu umów przez Samsunga po dacie otwarcia postępowania sanacyjnego, co miało miejsce latem tego roku. Z kolei w listopadzie spółka przedstawiła warunki restrukturyzacji zobowiązań. Natomiast w tym miesiącu poinformowała, że suma wszystkich wierzytelności umieszczonych w spisie wynosi 590,6 mln zł.  Wierzytelności objętych układem jest 349,4 mln zł, a  wierzytelności spornych ok. 135 mln zł.

Notowania Action już od kilkunastu miesięcy są w mocnym trendzie spadkowym. W czwartek świecą na czerwono. Przed południem za jedną akcję trzeba zapłacić 4,01 zł, po spadku o prawie 4 proc. Równo rok temu walory wyceniano na ponad 25 zł. Problemy Action narastały już od dłuższego czasu, ale ich bezpośrednią przyczyną stały się tegoroczne kłopoty z fiskusem, który kwestionuje prawidłowość w naliczaniu podatku VAT. Zarząd odpiera zarzuty, podkreślając że nie dotyczą one Action, ale podmiotów trzecich.