Akcje Cherrypic Games w środę przed południem drożeją o 3 proc. Spółka podała, że jej nowa gra bazuje na sprawdzonych założeniach najbardziej znanego tytułu studia – „My Hospital", który odniósł sukces. Deweloper liczy, że „My Beauty Spa: Stars & Stories" podzieli ten scenariusz.
Spółka informuje, że jeszcze przed wprowadzeniem gry do fazy testów sprawdziła zainteresowanie graczy tytułem, wyświetlając reklamę w wybranych kanałach. Podkreśla, że wyniki okazały się ponad dwukrotnie lepsze od średniej dla tego typu produktów. Engagement rate (wskaźnik pokazujący zainteresowanie graczy), wyniósł aż 97 proc., natomiast click to install rate (procent użytkowników, którzy chcieli pobrać grę, widząc jej reklamę), ukształtował się na poziomie 67 proc.
– Wprowadzenie gry do fazy soft-launch to zakończenie długiego procesu projektowania i programowania oraz etap, w którym nasza gra zaczyna „żyć", choć wymaga od nas jeszcze wiele pracy. Zdecydowaliśmy, że My Beauty Spa: Stars & Stories przetestujemy w trzech etapach, na kilku wybranych rynkach, m.in. filipińskim, kanadyjskim, duńskim, szwedzkim i australijskim. W tym czasie dokładnie zbadamy zachowania graczy i dopasujemy do nich wszystkie parametry produktu. W następnej kolejności przetestujemy również model monetyzacji – informuje, cytowany w komunikacie, Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games.