Władze Asbisu zapowiadają, że końcówka roku też powinna być udana. Grupa liczy na bardzo dobre przepływy operacyjne. Czwarty kwartał to w dystrybucji IT tradycyjnie okres żniw, a dodatkowo w ostatnich kwartałach Asbis zwiększył swoje udziały w kluczowych rynkach. W ciągu dziewięciu miesięcy jego sprzedaż w regionie krajów byłego ZSRR wzrosła o 74 proc., a w Europie Środkowo-Wschodniej o 28 proc.
Cypryjska spółka niedawno podwyższyła tegoroczne prognozy finansowe. Zakładają one wypracowanie 2,1–2,2 mld USD przychodów ze sprzedaży i 11,5–13 mln USD zysku netto. Grupa kilka dni temu podała też informację o zaliczce na poczet tegorocznej dywidendy. Na akcję przypadnie 0,05 USD. Dzień ustalenia prawa do zaliczki ustalono na 7 grudnia, a wypłacona zostanie 20 grudnia. Na GPW oprócz Asbisu notowane są jeszcze trzy inne spółki z tej branży: AB, Action i ABC Data. W środę mocno zyskiwały akcje tej ostatniej, mimo iż nie podawała żadnych informacji.
Warto jednak odnotować, że w ostatnich miesiącach krajowi dystrybutorzy IT znajdują się w niełasce inwestorów. Zdaniem analityków najlepsze fundamenty ma AB, ale nawet ono odczuwa mocną presję na marże. Obecnie za akcję AB trzeba zapłacić około 20 zł, a na początku roku kurs przekraczał 30 zł. Jeszcze bardziej drastyczna przecena dotknęła ABC Daty, która rozczarowała wynikami za II kwartał i nieoczekiwaną korektą podatku. W środę jej kurs rósł o 7 proc., do 0,87 zł, ale na początku roku był ponad dwa razy wyższy. Z kolei notowania Action załamały się w 2016 r., kiedy spółka zaczęła proces sanacyjny. Trwa on do dziś. Zarząd ma nadzieję, że wkrótce uda się porozumieć z wierzycielami. kmk
Notowania akcji na stronie: