Z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa, w symboliczny dzwon w sali notowań GPW uderzył noszący maseczkę Marek Dietl, prezes GPW, a nie prezes debiutującej spółki. Debiut był transmitowany na kanale YouTube GPW.
Na razie chętnych do zakupu akcji dzisiejszego debiutanta jest tak wielu, że notowania nie mogą się otworzyć. Przed godz. 10 teoretyczny kurs otwarcia wynosi 148 zł (+573 proc.). Przy okazji debiutu komentarza udzielił Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych. Podkreślał, że GPW w tych trudnych warunkach działa sprawnie.
- To piąty debiut w tym roku (cztery były na NewConnect-red.), a drugi online - powiedział. Zwrócił też uwagę na sektor w którym działa Games Operators.
- Bardzo cenimy takie spółki – z zakresu nowych technologii, gier komputerowych czy usług medycznych. Taki kolejny debiut jest dowodem na siłę przyciągania naszej giełdy, ale także odwagę tych inwestorów, którzy na to się dzisiaj decydują, bo być może ten bardzo trudny dla społeczeństwa i gospodarki czas jest świetnym momentem, aby wystartować – mówił Soboń. Games Operators w ramach publicznej oferty przydzielił inwestorom 1,1 mln akcji, z czego 250 tys. stanowiły walory nowej emisji. Łączna wartość oferty sięgnęła 24,2 mln zł, z czego do Games Operators trafiło 5,5 mln zł. Cenę akcji w ofercie publicznej ustalono na 22 zł (maksymalna wynosiła 28,5 zł).
Games Operators to producent i wydawca gier komputerowych. Jego udziałowcem jest giełdowy PlayWay. Do końca stycznia 2020 r. gracze łącznie kupili 1,3 mln kopii flagowej gry „911 Operator" autorstwa Games Operators, a jej bezpłatną wersję mobilną pobrano 1,6 mln razy. W planach spółki jest około 10 premier w 2020 roku, a kluczowa będzie premiera "112 Operator", zaplanowana na 23 kwietnia.
