Kontrakty terminowe na soję w poniedziałek na giełdzie w Chicago zdrożały do poziomu najwyższego od lipca. Przyczyną wzrostu cen była susza dotykająca stanów Iowa, Illinois oraz Nebraska. Tymczasem ulewy w Afryce Zachodniej zagrażają zbiorom kakao. O ile od początku sierpnia surowiec taniał, o tyle od początku roku zyskał około 30 proc. Nie tylko jednak czynniki pogodowe stały się impulsami do zwyżek na rynkach surowcowych. Cena LNG w Europie w kontraktach TTF rosła podczas poniedziałkowej sesji nawet o 9 proc., do 41 euro za MWh. Inwestorzy poważnie zaniepokoili się, że zapowiadany na początek września strajk w terminalach australijskiej spółki Woodside Energy (odpowiadających za 4 proc. światowych dostaw tego gazu) doprowadzi do poważnych zakłóceń w podaży. Baryłka ropy naftowej gatunku WTI drożała natomiast w poniedziałek po południu o 0,2 proc. i kosztowała 81,4 USD. W dołku z 17 sierpnia jej cena wynosiła 79 USD, a w szczycie z 10 sierpnia przekraczała 84,5 USD. Przez ostatni miesiąc zyskała 5,5 proc., ale od początku roku wzrosła tylko o 1,3 proc. Obawy o chiński wzrost gospodarczy ograniczają zwyżki, do których doprowadziła decyzja Arabii Saudyjskiej o cięciu produkcji surowca. Tymczasem złoto drożało w poniedziałek po południu o 0,4 proc., przekraczając poziom 1897 USD za uncję. Przez ostatni miesiąc kruszec staniał jednak o 3,4 proc. i był najtańszy od marca.