Kurs Polimeksu Mostostalu coraz mocniej w górę

Od publikacji wyników półrocznych notowania budowlanej grupy dynamicznie rosną. Nastroje inwestorów są dobre – ale sytuacja w branży jest jednak wciąż napięta. Do portfela wpadł duży kontrakt – to prowokuje pytanie, czy byli „lepiej poinformowani”.

Publikacja: 16.09.2025 05:08

Kurs Polimeksu Mostostalu coraz mocniej w górę

Foto: AdobeStock

Poniedziałek przyniósł bardzo mocny wzrost notowań kontrolowanej przez Skarb Państwa budowlanej grupy przy wzmożonych obrotach. W trakcie sesji transakcje zawierano po nawet 6,75 zł, o ponad 13 proc. od kursu odniesienia. Rajd trwa od końca sierpnia, czyli od publikacji sprawozdania półrocznego. Uwzględniając poniedziałkowe maksima, od początku roku papiery Polimeksu Mostostalu podrożały o prawie 220 proc. Indeks WIG–budownictwo zyskał w tym czasie niecałe 22 proc.  Warto nadmienić, że w poniedziałek wartość obrotów (prawie 30 mln zł) była większa niż w przypadku lidera indeksu – Budimeksu.

Z jednej strony kurs był w poniedziałek w trendzie, z drugiej po południu Polimex wypuścił raport bieżący o pozyskaniu – jako członek konsorcjum – kontraktu na budowę bloku gazowo-parowego w Gdańsku dla Energi. Na spółkę przypada 1,67 mld zł netto. To prowokuje pytanie, czy wśród handlujących byli „lepiej poinformowani”.

Budowlany Polimex Mostostal poprawił wyniki po dwóch chudych latach

Polimex Mostostal jest poza radarami analityków, a w ostatnich latach gwałtowne wystrzały notowań nie były rzadkością. Grupa ma za sobą dwa lata bolesnych strat (2023–2024), I kwartał 2025 r. przyniósł zyski, wzrost kursu, a także powrót firmy do otwartej komunikacji z rynkiem. Pod koniec sierpnia grupa pokazała mocne wyniki półroczne. Skonsolidowane przychody wzrosły o 38 proc., do 1,91 mld zł, zysk operacyjny wyniósł 104 mln zł wobec 29 mln zł pod kreską rok wcześniej, a zysk netto 77 mln zł wobec 29 mln zł straty.

Na koniec czerwca wartość portfela zamówień wynosiła 6,6 mld zł – z czego 3,18 mld zł przypadało na segment nafta–chemia–gaz, 2,13 mld zł na energetykę, 0,62 mld zł na budownictwo ogólne i przemysłowe, a 0,36 mld zł na infrastrukturalne.

Reklama
Reklama

Zarząd szacował wartość projektów planowanych i aktualnie ofertowanych oraz będących w procesie przygotowania do złożenia oferty na 23 mld zł. Polimex Mostostal ze spółkami Hochtief Polska i Hochtief Infrastructure (Niemcy) jest jednym z konsorcjów starających się o kontrakt na budowę terminala pasażerskiego Centralnego Portu Lotniczego.

Czytaj więcej

Mirbud, Polimex i Budimex w grze o budowę terminala CPK

Trudna sytuacja na rynku budowlanym. Walka o zlecenia

Choć od wiosny indeks WIG–budownictwo utrzymuje się blisko wieloletnich maksimów, to jednak kondycja branży jest skomplikowana. Z jednej strony wypchane portfele zamówień i dobre wyniki finansowe firm – ale to kwestie historyczne.

„Sytuacja w budownictwie jest zła” – skwitował na LinkedIn Damian Kaźmierczak, główny ekonomista i wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. „Nakłada się kilka niekorzystnych zjawisk, które dla postronnego obserwatora mogą pozostać niewidoczne i dawać złudne poczucie spokoju. Taki pozór stabilności może wynikać z informacji o kolejnych, wielomiliardowych przetargach ogłaszanych przez państwowych zamawiających. Jednak uważny obserwator wie, że skutki dzisiejszych zjawisk mogą dać o sobie znać dopiero za kilkanaście miesięcy. To sytuacja przypominająca bombę z opóźnionym zapłonem, tyle że o nieznanej sile rażenia, albo minę podłożoną pod sektor budownictwa, która eksploduje przy większym ruchu. Utrzymujący się od ponad 1,5 roku wyraźny spadek liczby zleceń sprawia, że wygłodniałe firmy rzucają się na każde nowe zamówienie, często oferując bardzo niskie ceny, a że głodnych nie brakuje, a jedzenia jest niewiele, to widać ogromny ścisk w postępowaniach przetargowych. Najlepiej ilustruje to segment kolejowy, gdzie w jednym przetargu potrafi startować kilkanaście firm, oraz segment kubaturowy, gdzie największe, międzynarodowe spółki konkurują o stosunkowo niewielkie zlecenia z lokalnymi podmiotami. Konsekwencje tej wzmożonej skłonności do ryzyka ujawnią się podczas nadchodzącej kumulacji inwestycji infrastrukturalnych. Każde spiętrzenie prac prowadzi do wzrostu kosztów realizacji, których obecne mechanizmy waloryzacji kontraktów mogą nie zrekompensować” – napisał Kaźmierczak.

Dodatkowym problemem są wąskie gardła w administracji. „Diagnoza od lat pozostaje ta sama, ale problem narasta, bo wciąż brakuje politycznej woli, by go odpowiedzialnie rozwiązać. Brakuje etatów, wynagrodzenia urzędników są zbyt niskie, a efektywność pracy w wielu obszarach pozostawia wiele do życzenia. Sięganie po specustawy jako sposób na przyspieszanie inwestycji tylko potwierdza brak pomysłu na systemowe rozwiązanie problemu” – wskazał Kaźmierczak.

Budownictwo
Rajd notowań Polimex Mostostal nie chce się zatrzymać
Budownictwo
Erbud po konferencji: stabilnie na trudnym rynku
Budownictwo
Część mieszkaniowa i zwrot VAT podbiły wyniki Polskiego Holdingu Nieruchomości
Budownictwo
Będzie taniej? Od czwartku ceny wszystkich mieszkań na rynku pierwotnym dostępne w internecie
Budownictwo
Grupa Unibep na radarze ma kolej oraz wojsko
Budownictwo
Unibep po konferencji: na radarze kolej i wojsko
Reklama
Reklama