ROPA NAFTOWA
Kolejne problemy z wydobyciem ropy naftowej w Libii.
Notowania ropy naftowej w ostatnim czasie zaliczyły wzrostową serię. Cena amerykańskiej ropy naftowej WTI, która jeszcze pod koniec marca poruszała się w okolicach 47-48 USD za baryłkę, obecnie oscyluje tuż poniżej poziomu 53 USD za baryłkę.
Wzrostom cen ropy naftowej w ostatnich dniach pomagały dwa główne czynniki. Pierwszym z nich był atak wojsk amerykańskich na bazę lotniczą w Syrii, który zwiększył globalne napięcia geopolityczne i wywołał ucieczkę inwestorów od ryzyka – a jednocześnie generował presję na wzrost cen ropy naftowej ze względu na obawy dotyczące rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie, czyli w regionie kluczowym z punktu widzenia produkcji i transportu tego surowca. Drugim czynnikiem sprzyjającym kupującym są ostatnie zaburzenia w wydobyciu i eksporcie ropy z Libii. W minioną niedzielę nieznana grupa bojowników zamknęła ropociąg łączący pole naftowe Sharara z terminalem eksportowym, prowadząc do wstrzymania produkcji ropy na tym polu. Wydarzenie to miało miejsce zaledwie dwa tygodnie po blokadzie dokładnie tego samego ropociągu i uruchomieniu go tydzień później.
Dzisiaj rano notowania ropy naftowej spadają, odreagowując częściowo wczorajsze wzrosty. To, czy spadek ten utrzyma się na dłużej, najprawdopodobniej będzie zależeć od kolejnych informacji, które napłyną na rynek ropy naftowej. W późniejszych godzinach uwaga inwestorów może się skupić na Stanach Zjednoczonych w kontekście tamtejszych zapasów ropy naftowej. Dzisiaj o godzinie 22.40 polskiego czasu swój raport na temat zapasów przedstawi Amerykański Instytut Paliw, a jutro analogiczne dane opublikuje amerykański Departament Energii.
KUKURYDZA
Mocny początek tygodnia na rynku kukurydzy.