Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego górnicy PG Silesia protestują pod ziemią?
- Jakie są główne żądania protestujących pracowników kopalni?
- Jakie ograniczenia prawne wpływają na pomoc dla PG Silesia?
- Jaki wpływ może mieć postępowanie restrukturyzacyjne na sytuację kopalni?
- Jakie są plany rządu wobec sytuacji w PG Silesia?
- Jakie mogą być koszty likwidacji i rekultywacji terenów po kopalni PG Silesia?
Z niedzieli na poniedziałek 22 grudnia część pracowników kopalni PG Silesia nie wyjechała na powierzchnię, rozpoczynając protest. Kilkadziesiąt osób zdecydowało się protestować, ponieważ boją się utraty pracy. Prywatny właściciel kopalni, Bumech zapowiedział zwolnienia grupowe, a rząd jednocześnie nie objął pracowników kopalni pakietem osłon socjalnych, tłumacząc, że nie może tego zrobić do czasu zakończenia postępowania restrukturyzacyjnego.
Czytaj więcej
Ministerstwo Energii tłumaczy, że przez proces restrukturyzacji nie może objąć pakietami socjalny...
Czego oczekują górnicy z Silesii?
Protestujący żądają równego traktowania podmiotów wydobywających węgiel kamienny w Polsce, ze szczególnym naciskiem na pracowników i spotkania z ministrem energii Miłoszem Motyką. Żądania dotyczą także poprawy bezpieczeństwa pracy, w szczególności w związku z brakiem obsadzenia niektórych stanowisk pracy i wypłaty zaległej Barbórki do końca roku.
– Jesteśmy po rozmowach z protestującymi górnikami – podkreśla w rozmowie z portalem WNP Grzegorz Babij, przewodniczący Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia. – Trzeba zadbać o protestujących, dowożone są między innymi śpiwory i koce. Pracownicy są bardzo zdeterminowani. I deklarują, że nie wyjadą na powierzchnię, dopóki nie zostaną zrealizowane ich postulaty – dodaje Grzegorz Babij.