Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pomysł restrukturyzacji czeskiej firmy pojawił się już w ubiegłym roku. Wówczas czeski premier Petr Fiala zapowiedział, że rozważa restrukturyzację CEZ, a jedną z możliwości jest podział spółki. Pomysł zakłada oddzielenie starszych aktywów energetycznych ČCEZ, takich jak elektrownie węglowe i jądrowe, od odnawialnych źródeł energii. W styczniu Skarb Państwa wyraził chęć zwiększenia kontroli nad sektorem energetycznym w Czechach. Są jednak prawne wyzwania.
Aby tak się stało, Rada Ministrów musi przyjąć projekt nowelizacji ustawy o przekształceniach spółek handlowych, która dotyczy ewentualnego podziału spółki. Zgodnie z jednym z proponowanych zapisów nowelizacji przedstawionym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, do zatwierdzenia podziału spółki akcyjnej o znaczeniu strategicznym wystarczyłoby 85 proc. głosów akcjonariuszy obecnych na walnym zgromadzeniu. Można się więc spodziewać, że w związku z planami czeskiego rządu akcje spółki będą drożeć. Wartość akcji CEZ na tle polskich gigantów energetycznych wygląda zgoła odmiennie. Spółka przez ostatni rok zyskała na wartości ponad 17 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.