Niezależnie od tego, czy polskie firmy chemiczne zostaną sprzedane, czy nie (decyzja dotycząca prywatyzacji Azotów Tarnów, Ciechu i ZAK może zapaść już dzisiaj), w najbliższym czasie można się spodziewać zmian w ich zarządach.
[srodtytul]Wakat w ZAK[/srodtytul]
Z końcem zeszłego miesiąca upłynął trzymiesięczny okres oddelegowania Wojciecha Kury z rady nadzorczej do zarządu ZAK (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn). – Od 29 stycznia nie zasiada już w zarządzie naszej firmy – potwierdziła Alicja Górska, rzeczniczka ZAK.Kura pełnił funkcję członka zarządu i dyrektora ds. rozwoju i inwestycji. Wraz z jego powrotem do rady powstał wakat. Czy zostanie uzupełniony i w jaki sposób? Na te pytania nie uzyskaliśmy odpowiedzi ani w ZAK, ani w państwowej Nafcie Polskiej, która jest akcjonariuszem większościowym zakładów (ma 80 proc. jego akcji).
Z naszych informacji wynika jednak, że zarząd ZAK planuje zmiany w strukturze organizacyjnej firmy. Mają one polegać na zlikwidowaniu stanowiska, które do niedawna zajmował Kura (a wcześniej Robert Duszewski, odwołany z tej funkcji w październiku 2009 r.). Pion wiceprezesa i dyrektora ds. rozwoju miałby w przyszłości podlegać prezesowi i dyrektorowi generalnemu w jednej osobie. Zarząd składałby się zatem – podobnie jak teraz – zaledwie z trzech osób, w tym prezesa.
[srodtytul]Zmiany w zarządzie Polic[/srodtytul]