Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Majczak, prezes Ciechu. Fot. Dariusz Iwański/mpr
W czerwcu Ciech planuje zmienić nazewnictwo spółek wchodzących w skład grupy. I tak już za kilka tygodni spółka matka będzie działać pod szyldem Qemetica (czyt. kemetika). Jak informuje, to nawiązanie do hiszpańskiego słowa „química”, które oznacza po prostu chemię. Końcówka ma się kojarzyć z łacińskimi wyrazami „ethi-ca” czy „mathematica”. „Nowoczesność i odpowiedzialność – Qemetica to synonim firmy, która ma najwyższe standardy odpowiedzialności, innowacyjności i konkurencyjności” – zachwala nową nazwę Ciech. Metamorfozę przejdą też firmy zależne. I tak Ciech Soda Polska będzie funkcjonował pod marką Qemetica Soda Polska, a Ciech Cargo pod szyldem Qemetica Cargo. Nazwy niektórych firm przejdą jeszcze większe przeobrażenia. Ciech Sarzyna zmieni się w Qemetica Agricultural Solutions Poland, Proplan Plant Protection Company w Qemetica Agricultural Solutions Spain, Ciech Vitrosilicon w Qemetica Silicates, Ciech Vitro w Qemetica Glass, a Ciech Pianki w Qemetica Polyurethanes.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.