Nadzieje GreenX na niemiecką miedź

Notowania australijskiej spółki GreenX odżyły w ostatnich dniach notując spore wzrosty. To efekt m.in. raportu spółki o złożach miedzi w Niemczech.

Publikacja: 28.10.2025 05:18

Nadzieje GreenX na niemiecką miedź

Foto: Bloomberg

Kilka dni temu spółka przekazała, że udało się jej zdobyć historyczny raport z 1940 r., który wykazuje znaczące zasoby miedzi.  – Bilans zasobów z 1940 r. odnaleziony w archiwalnych danych uwzględnia złoże znajdujące się w części obszaru objętego koncesją Projektu Tannenberg, zawierające 728 000 ton (1 605 mln funtów) miedzi. Średnia zawartość miedzi w rudzie wynosi 2,6 proc. – czytamy w komunikacie spółki.

Potencjalne zasoby

Bilans został opracowany na podstawie kampanii wierceń, przeprowadzonej w latach 1935-1938 w czterech strefach: Ronshausen, Hönebach, Wolfsberg i Schnepfenbusch. Skupiono się wówczas jedynie na miedzi i nie uwzględniono metali towarzyszących.

Kolejny raport z 1984 r. potwierdza historyczny bilans zasobów: niezależna firma St Joe Exploration GmbH przeprowadziła ograniczony program wierceń w latach 1980-1984. Wiercenia były skupione tylko na obszarze 28 proc. strefy Ronshausen, ale uwzględniono również towarzyszące srebro.

Czytaj więcej

Odsetki należne GreenX Metals od Polski w sporze o węgiel to ok. 16 mln zł

– Wiercenia wykazały mineralizację o miąższości do 3,45 m, rozciągającą się przez warstwę Kupferschiefer i skały otaczające – w wapiennym stropie powyżej i w piaskowcowym spągu poniżej warstwy Kupferschiefer – podkreśla spółka.  Archiwalne dane z 1984 r. wskazują na powtarzalne wartości – 2,1 proc. miedzi i 25 g/t srebra, czyli 169 000 ton miedzi oraz 6,5 mln uncji srebra.

Reklama
Reklama

Zdaniem spółki nowoczesna interpretacja kreuje korzystny potencjał eksploracyjny: firma St Joe Exploration potwierdziła większą miąższość mineralizacji miedzi i srebra w rejonie Ronshausen, a dalsze jej występowanie może zachodzić do 30 m powyżej i 60 m poniżej warstwy Kupferschiefer – w wapiennym stropie powyżej i w piaskowcowym spągu poniżej. "Ta hipoteza jest zgodna z nowoczesnym rozumieniem modelu złoża Kupferschiefer, co potwierdza przykład polskich kopalń KGHM, zlokalizowanych w tej samej strukturze geologicznej co Projekt Tannenberg" – argumentuje spółka.

Dokumentacja złoża 

Program eksploracyjny GreenX dotyczy obecnie procesu dokumentowania i badania 4 km archiwalnego rdzenia z 47 otworów. Celem programu jest podniesienie jakości danych historycznych do współczesnych standardów. Trwa digitalizacja i integracja danych archiwalnych z odwiertów. Planowana jest kampania wierceń bliźniaczych, która pozwoli zweryfikować historyczny bilans oraz oszacować zasoby mineralne.

Trzeba jednak pamiętać, że spółki pokroju  GreenX zajmują się poszukiwaniem, eksploracją i zdobywaniem praw do złóż. – Dlatego też praktycznie każda informacja nastawiająca pozytywnie do potencjału danego odkrycia, działa mobilizująco wobec akcjonariuszy i całego rynku. Natomiast  spółka samym wydobyciem złóż zajmować się nie będzie. Chodzi przede wszystkim o udokumentowanie złóż i dalszą sprzedaż ich z zyskiem już firmom, które mają kapitał i możliwości eksploatacji. Spółka więc zbiera swoje portfolio inwestycyjne, aby później na zarobić. Takich spółek na świecie praktycznie dla każdego surowca jest wiele – wyjaśnia Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.

Surowce i paliwa
Unimot chce mieć program lojalnościowy dla franczyzobiorców
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Surowce i paliwa
Orlen chce naprawienia szkód przez Obajtka i Roga
Surowce i paliwa
Cognor: Plany emisji akcji zdołowały kurs
Surowce i paliwa
Rosyjski LPG wkrótce powinien całkowicie zniknąć ze wspólnotowego rynku
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Surowce i paliwa
Unimot rozwija ofertę na rynku paliw
Surowce i paliwa
JSW musi sobie radzić bez zwrotu opłaty solidarnościowej
Reklama
Reklama