Szef PGE podczas porannej rozmowy z Radiem PiN omijał jednak temat trwających sprzedaży SPEC czy aktywów Vattenfall. - Interesujemy się wszystkimi procesami. Odbieramy teasery, podpisujemy deklaracje i na tym nasze informacje publiczne się kończą - stwierdził.
- Na dzisiaj jesteśmy spółką praktycznie niezadłużoną. Dług netto PGE na koniec I kw. 2011 r. wyniósł 700 mln zł, czyli praktycznie nic. Możliwości zadłużania są wielokrotnie większe i stać nas na duże akwizycje - wyjaśnił Zadroga. Przypomniał, że spółka czeka na rozstrzygnięcie w sprawie Energi. To warte 7,5 mld zł przejęcie zablokował urząd antymonopolowy i sprawę musi rozstrzygnąć Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pierwsza rozprawa oczekiwana jest za kilka miesięcy.